Określenia takie robią karierę w różnych dziedzinach życia i w wielu branżach, ale szczególnie często spotyka się je w informatyce, a w zasadzie w całym sektorze internetowym. Wikipedia podaje najpopularniejsze przykłady, do których zalicza się na przykład określenie multimedialny. „Do niedawna nie było produktu, sprzętu, oprogramowania, czy usługi informatycznej – która w opisie nie zawierałaby słowa multimedialny” – czytamy w encyklopedii. Potem zostało ono wyparte przez nowszy buzzword – internetowy.
Jakie słowa brzęczą w SEO i SEM?
Doczekaliśmy czasów, w których nawet tak młode dziedziny, jak Search Engine Optimization (optymalizacja i pozycjonowanie stron WWW) i Search Engine Marketing (reklama w wyszukiwarkach internetowych), dorobiły się własnych buzzword’ów, co zdecydowanie świadczy o tym, że branża SEO / SEM się rozwija i jeszcze długo pozostanie na TOPie. Określenia, które „brzęczą” tu najgłośniej, to PageRank i Quality Score.
PageRank i Quality Score
PageRank (PR) – w szerokim i potocznym rozumieniu tego określenia – staje się coraz bardziej synonimem punktowej oceny (w skali 1-10) serwisu internetowego i funkcjonuje w ogólnej świadomości trochę tak, jak recenzja witryny. Ludzie myślą sobie „SUPER mam PR5, znaczy moja strona jest niezła…”
Quality Score (QS) z kolei, staje się powoli uniwersalnym, „wszystkomówiącym” wskaźnikiem, którego klienci agencji SEO / SEM chętnie używają (nie wiedzieć czemu) na przykład do oceny firmy realizującej ich kampanie linków sponsorowanych. „Wysokie QS osiągacie? To dobrze, dobrze, bardzo dobrze. Robimy deal”.
Mity… Czas obalić dwa najważniejsze!
PageRank nie jest (jedyną) miarą jakości serwisu internetowego. Quality Score nie zależy jedynie od kompetencji agencji SEM.
PageRank to algorytm wykorzystywany przez Google w celu nadawania stronom WWW pewnej wartości liczbowej, która określa jakość strony – ale tylko w jednym ujęciu. PR opiera się bowiem na założeniu, że jakość tekstu jest proporcjonalna do ilości tekstów, które się na niego powołują (poprzez odnośniki). Rozwinięcie tej metody oceny przez Google polega na ważeniu sumy odnośników wskazujących na rozpatrywany serwis ich własną wartością PageRank.
Co zatem oznacza wysoki PageRank? To, że do danej strony prowadzi względnie dużo wartościowych odnośników. Nic więcej. Pamiętajmy ponadto, że owa zaobserwowana przez nas wartość PR to tak naprawdę informacja z przeszłości – innymi słowy, „mam PR5” nie znaczy nic na moment, kiedy ten „PR5” przy danej stronie można zobaczyć. Co więcej, PageRank (jako swoisty przeżytek) ma już dziś minimalny wpływ na pozycje w wynikach wyszukiwania. Nie dziwmy się więc, że strona z mniejszym PR może nagle znaleźć się wyżej w wynikach wyszukiwania niż inna strona – z większym PR. Jest kilkaset innych kryteriów, które o tym decydują, bo są po prostu ważniejsze… Quality Score to wartość wykorzystywana do pomiaru jakości i trafności reklam, oraz określania ceny ofertowej w kampanii SEM realizowanej na Google. Wynik ten wpływa m.in. na pozycję reklam wyświetlanych na stronach wyników wyszukiwania i w systemie kontekstowym, oraz cenę za kliknięcie. Im wyższe QS, tym niższe CPC (cost-per-click) oraz tym lepsze miejsce dla naszej reklamy. Na wynik jakości wpływa szereg czynników, w tym również te, które nie zależą od agencji SEM, jak choćby czas ładowania się reklamowanej strony WWW (Google zresztą sukcesywnie wprowadza zmiany w formule Quality Score).
Podsumowując: uważajmy na buzzword’y. PageRank i Quality Score to klasyczne buzzwords funkcjonujące w branży SEO / SEM. Ani jeden ani drugi wskaźnik nie jest uniwersalny i jedyny. Żaden „nie załatwia” nam wszystkiego w temacie pozycji serwisu w naturalnych wynikach wyszukiwania, czy też pozycji reklamy wśród linków sponsorowanych. Rzecz jest znacznie bardziej złożona, więc pamiętajmy, aby przy ocenie sukcesu w dziedzinie SEO / SEM brać pod uwagę także inne „wskaźniki”.
