Z największym wysiłkiem swoje zyski wypracowała telewizja publiczna.
W tym roku do telewizji znowu trafi ponad połowa reklamowego tortu, który CR Media Consulting szacuje na ponad 7,5 mld zł. Już poprzedni największe stacje zaliczyły do udanych – wszystkie zamknęły go wzrostem przychodów. W Polsacie przychody ze sprzedaży w porównaniu z rokiem wcześniejszym zwiększyły się o prawie 15 proc., do 875 mln zł, w TVP – o 2,4 proc., do 1925 mln zł (w tym 515 mln zł z abonamentu), a przychody grupy TVN powiększyły się o 34 proc., do 1555 mln zł.
Gazeta informuje, że na rynku można zaobserwować odpływ widzów do stacji tematycznych. W związku z tym Polsat zamierza utworzyć konkurencyjną dla TVN24 stację informacyjną Polsat 24.
– Ten rok będzie dobry dla nadawców, którzy zadbają o kanały tematyczne. To jedyny kierunek rozwoju dla telewizji – mówi w wypowiedzi dla Rzeczpospolitej Sobiesław Pająk, analityk DM IDM SA.
Najwięcej sił w wypracowanie zysku wkłada wciąż TVP. Ze wstępnych wyników finansowych wynika, że jeden jej pracownik w ub.r. wypracował 20,6 tys. zł zysku netto, podczas gdy w TVN jedna zatrudniona na etacie osoba wypracowała 211,6 tys. zł, a w Polsacie ten wskaźnik wynosił aż 513,4 tys. zł. Tak duże rozbieżności między stacjami komercyjnymi i publiczną telewizją to efekt niskiej rentowności TVP i często wytykanego spółce przerostu zatrudnienia – podaje dziennik.
Więcej na http://www.pb.pl/