Dark Mode Light Mode

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Obserwuj nas
Obserwuj nas
Koniec stagnacji w branży PR i 10615 big Koniec stagnacji w branży PR i 10615 big

Koniec stagnacji w branży PR

O kondycji polskiej branży public relations oraz roli PR i reklamy rozmawiamy z Norbertem Kilenem, Dyrektorem Strategicznym On Board Public Relations.

Mediarun.pl: Jak wyglądały początki działalności On Board PR na rynku?
Norbert Kilen: Od czasu powstania On Board PR minęło już prawie 10 lat. To bardzo dużo czasu, zwłaszcza w tak dynamicznie rozwijającej się branży. Przez ten czas wiele się zmieniło. Początki On Board PR były typowe dla lat 90. Przede wszystkim zajmowaliśmy się wsparciem marketingu produktowego, organizacją działań eventowych. Z niektórymi z naszych pierwszych klientów współpracujemy do dziś.


Objął Pan stanowisko Dyrektora Strategicznego w On Board PR w połowie 2003 roku. Czy udało się Panu zrealizować własne pomysły?
Praca w On Board PR to spore wyzwanie. Realizowane przeze mnie projekty miały różny charakter, choć moim „ulubionym dzieckiem” jest chyba polska część międzynarodowego projektu badawczego Corporate Values Index 2005. Polska znalazła się wśród kilkunastu krajów, w których prowadzone są badania dotyczące wartości definiowanych przez przedsiębiorstwa różnych branż wykorzystywane w komunikacji i zarządzaniu. Projekt jest chyba pierwszym tego typu przedsięwzięciem realizowanym na tę skalę i – mam nadzieję – spotka się z dużym zainteresowaniem branży.


W ubiegłym tygodniu otrzymali Państwo statuetkę Złotego Spinacza za program „Odnaleźć siebie” realizowany dla Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego. Czym dla Państwa są tego typu wyróżnienia?
Nagrody to przede wszystkim wyraz uznania branży – bardzo ważny, choć na pewno najbardziej cieszą nas słowa uznania ze strony samych klientów. Konkursy służą przede wszystkim promowaniu najwyższych standardów w dziedzinie public relations i w tym sensie to chyba najprzyjemniejsza forma pochwały innych specjalistów, jaką możemy otrzymać.


Jakie korzyści przynosi firmie obecność w międzynarodowej sieci ECCO?
Przynależność do ECCO Network przynosi korzyści w wielu wymiarach. Przede wszystkim On Board PR ma możliwość działania w skali globalnej, realizacji projektów praktycznie na całym świecie. Z drugiej strony jesteśmy też zapraszani do prowadzenia działań na terenie Polski, które są elementem międzynarodowych kampanii. Jest też wartość trudniej wymierna – wiedza, którą możemy dzielić się z przedstawicielami ECCO Network z innych krajów podczas regularnie organizowanych spotkań. Ostatnio mieliśmy przyjemność być gospodarzami jednego z nich, zapraszając przedstawicieli ECCO Network do Krakowa.


Czy może Pan wstępnie podsumować mijający rok w kontekście działalności On Board PR?
Miniony rok zaliczyłbym do bardzo udanych. Myślę, że podobnie jak dla całej branży. Wśród najważniejszych osiągnięć On Board PR wyliczyłbym przede wszystkim pozyskanie nowych klientów, sukcesy realizowanych projektów i nagrody (w tym międzynarodowe), które otrzymaliśmy. Jeśli miałbym posłużyć się jakimiś liczbami, to myślę, że najlepszym miernikiem „jakości” minionego roku jest wzrost przychodów On Board PR, który wg wstępnych szacunków w 2005 r. sięgnie kilkudziesięciu procent.


Który z klientów pozyskanych w ostatnim czasie przez On Board PR jest najcenniejszy?
Trudno powiedzieć, który z klientów jest najcenniejszy, może być wiele kryteriów takiej oceny. Wśród firm, z którymi nawiązaliśmy stałą współpracę są m.in. Esselte, Reiffeisen Evolution, Electronic Arts. Wiele innych projektów rozpocznie się od 2006 r. – np. program dla Stowarzyszenia Mrożonej Żywności, organizacji zrzeszającej największych producentów mrożonek w Polsce, realizowany przy wsparciu Unii Europejskiej.


Rok temu objęli Państwo patronat nad książką „Upadek reklamy i wzlot public relations”. Czy nadal chcą Państwo podpisać się pod tym stwierdzeniem?
Najlepiej będzie, jeśli rozpocznę od wyjaśnienia. Zaangażowanie w wydanie książki wynikło z chęci wsparcia wartościowej pozycji i zainicjowania twórczej dyskusji. Jej tytuł nie wyraża naszych opinii na temat reklamy. Tezy autorów – Laury i Ala Riesów – są bardzo dyskusyjne, a podawane przez nich przykłady często dobrane dość tendencyjnie. Mimo wielu wątpliwości problem przedstawiany w książce jest moim zdaniem rzeczywiście bardzo istotny. Jaka powinna być rola PR i reklamy – to pytanie nadal pozostaje otwarte, a książka jest po prostu jednym z głosów w tej dyskusji.


Jak ocenia Pan obecną kondycję polskiego rynku public relations? Pańskie prognozy na najbliższe lata?
Z całą pewnością rynek public relations w Polsce rozwija się i definitywnie zakończył się okres stagnacji. Wzrost związany jest przede wszystkim z sytuacją gospodarczą i wydatkami na marketing, ale także rozwojem świadomości managerów. Sądzę, że dynamiczny rozwój będzie trwać jeszcze jakiś czas, choć naiwnością byłoby według mnie sądzić, że tendencja utrzyma się dłużej niż kilka lat.


Jaki jest Norbert Kilen prywatnie? Jak spędza Pan wolny czas?
Jestem domatorem – wolny czas spędzam przede wszystkim na ciekawych lekturach. Chętnie słucham też muzyki, która jest miłą formą ucieczki od zagonionej codzienności. Lubię ją zwłaszcza na żywo, graną na oryginalnych, dawnych instrumentach. W ciągu ostatnich tygodni prawie cały wolny czas poświęcam jednak na przygotowania do uroczystości związanych ze zmianami w życiu osobistym.

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Add a comment Add a comment

Dodaj komentarz

Previous Post

Akcja Świąteczna w Fashion House Outlet Centre

Next Post

Nowy IP VPN Crowley’a





Reklama