Mediarun.pl: Ponad rok temu objęła Pani stanowisko Prezesa Zarządu Muratora. Jakie w tym czasie zaszły zmiany w wydawnictwie?
Agnieszka Anielska: Uporządkowaliśmy strukturę biur reklamy. W tej chwili funkcjonują dwa działy – Biuro Reklamy Budowa i Biuro Reklamy Wnętrza, Zdrowie, Wypoczynek. Utworzony został Dział Wspierania Sprzedaży, do którego udało się pozyskać osobę o dużym doświadczeniu badawczym i reklamowym. W ubiegłym roku dołączyło do nas kilka nowych osób m.in. nowa redaktor naczelna Zdrowia Izabella Radecka, powrócił do Muratora Tomasz Szakiel, który wspólnie ze mną przebudowuje Dział Controllingu i Analiz. Wzmocniliśmy działania promocyjne. Po raz pierwszy promowaliśmy w ubiegłym roku w TV Muratora. Z bardzo dobrym skutkiem.
Sukcesywnie zmieniamy nasze pisma. Na początku 2005 roku zmieniliśmy makietę Muratora. Ewoluuje również grafika w innych naszych pismach – na przykład w Zdrowiu. Na jesieni przeprowadziliśmy zasadnicze zmiany w formule M jak mieszkanie. Powiększony został format. Zmieniona zarówno szata graficzna, jak i skorygowany zakres tematyczny. Przeobrażeniom towarzyszyła kampania promocyjna z udziałem TV.
W lipcu br. Murator w rankingu miesięczników zajął 3 miejsce pod względem przychodów reklamowych. Można zaobserwować wzrost zainteresowania reklamodawców pismem. Jakie działania wydawnictwa przyczyniły się do tego?
To wynika ze zwiększenia naszej aktywności wobec reklamodawców. Zmieniliśmy również strukturę sprzedaży na bardziej odpowiadającą potrzebom rynku. Nie bez znaczenia jest również to, że oferowany przez nas produkt jest skuteczny i dla wielu reklamodawców branżowych jest medium pierwszego wyboru. Coraz częściej wierzą w nas reklamodawcy spoza branży budowlanej. Bogaty czytelnik Muratora inwestujący we własny dom jest doceniany przez firmy telekomunikacyjne, motoryzacyjne, wnętrzarskie, producentów sprzętu AGD czy firmy nowych technologii. Murator od stycznia do listopada 2005 roku zajął 4 miejsce w rankingu miesięczników pod względem przychodów reklamowych i w stosunku do analogicznego okresu w 2004 roku osiągnął aż 20% wzrost wpływów z reklam. Przy czym należy zwrócić uwagę na to, że pozostałe pisma w czołówce rankingu to miesięczniki kobiece, a Murator jest wśród nich jedynym pismem specjalistycznym.
Serwis budowlany muratorplus.pl od listopada zwiększył zakres podejmowanej tematyki. Wydawnictwo zdecydowało się na dalsze inwestycje w segment B2B. Czy te zmiany zaowocowały zwiększeniem liczby odbiorców?
Na pewno na wzmocnienie wyników serwisu www.muratorplus.pl wpływa to, że dotarcie z informacjami dla profesjonalistów potraktowaliśmy kompleksowo przygotowując całą linię publikacji o spójnej koncepcji. W połowie września ubiegłego roku udostępniliśmy serwis w nowej formie graficznej. Zmieniona została również jego struktura i sposób nawigacji. Wprowadziliśmy nowy blok tematyczny – Inwestycje, podejmujący sprawy planowanych oraz realizowanych obecnie przedsięwzięć budowlanych. Rozbudowane zostały bloki Technika i Biznes.
Naszym celem jest dostarczanie obok bieżących informacji także narzędzi niezbędnych w codziennej pracy profesjonalistów – osób zawodowo związanych z budownictwem. Tu mam na myśli najobszerniejszą w Europie bazę przetargów krajowych i unijnych, informacje o planach inwestycyjnych instytucji i podmiotów gospodarczych, serwis prawny zawierający przepisy prawa. Niebawem wprowadzimy nowe zakładki tematyczne.
Zakres nowych produktów oraz zmian, które wprowadziliśmy jest bardzo duży – należy tu pamiętać także o bazie danych dla profesjonalistów – www.informatoryonline.pl, która zawiera zdefiniowane wyżej narzędzia i jest rozszerzeniem serwisu.
Wydawnictwo Murator działa również w segmencie tytułów korporacyjnych, które wydawane są na zlecenie firm. Czy planujecie Państwo dalsze tego typu przedsięwzięcia i rozszerzanie działalności w tym właśnie kierunku?
Nadal jesteśmy zainteresowani tego typu przedsięwzięciami, ale nie jest to główny kierunek naszej aktywności wydawniczej. Do tej pory, w ramach działalności naszej agencji Pentagon Media Team, wydaliśmy kilkanaście numerów kwartalników korporacyjnych między innymi dla Banku PKO BP – „Platinium”, Media Markt – „Medium”, ale także dla Klubu Polskiej Rady Biznesu, partnerów handlowych firmy Rigips Polska Stawiany – „Liga Mistrzów” oraz pracowników koncernu Elektromontaż Poznań – „Elektrowieści”.
Współpracowaliśmy z Polską Grupą Farmaceutyczną opracowując dla ich miesięczników korporacyjnych nowe makiety i układy graficzne – „Bez recepty” i „Dbam o zdrowie”. Dla naszych Klientów wydaliśmy także kilka publikacji okazjonalnych – na przykład z okazji wejścia Polski do Unii Europejskiej przygotowaliśmy dla firmy Rigips specjalny poradnik o zmianach w prawie budowlanym po 1 maja 2004. Dzięki temu, że wydawnictwo dysponuje zarówno wieloletnim doświadczeniem wydawniczym, jak i profesjonalnym zapleczem merytorycznym nowym klientom możemy zaproponować kompleksową obsługę publikacji – począwszy od projektu graficznego, poprzez wykonanie zdjęć, napisanie artykułów i sam druk czasopisma wraz z kolportażem.
Na początku ub. roku Murator wprowadził kwartalnik shoppingowy Katalog Budowa i Remont Domu – pierwszy tego typu magazyn shoppingowy w Polsce dla branży budowlanej. Jak ocenia Pani wejście na rynek i odbiór pisma z perspektywy roku?
Cele i założenia które sobie wyznaczyliśmy opracowując koncepcję tego tytułu zostały zrealizowane. Magazyn spotkał się z pozytywnym odbiorem zarówno wśród firm prezentujących w nim swoje produkty, jak również wśród czytelników. Zebraliśmy wnioski, które pozwolą dalej planować rozwój publikacji.
Jak Pani ocenia pozycję Muratora na tle innych tytułów z branży budowlanej ukazujących się na rynku?
Miesięcznik Murator na rynku pism o tej tematyce wyróżnia stabilny poziom sprzedaży, podczas gdy w tym segmencie sprzedaż spada. W ubiegłym roku odnotowaliśmy trzykrotnie większą sprzedaż niż nasz najbliższy konkurent. Według naszych najnowszych danych listopadowy numer z ubiegłego roku sprzedał się w ponad 127 tysiącach egzemplarzy (dane własne wydawcy – przyp. red.). Także czytelnictwo Muratora od stycznia do października ubiegłego roku było o 37% wyższe niż naszego bezpośredniego konkurenta. Od ponad dwudziestu lat Murator jest pismem wyznaczającym trendy na rynku pism budowlanych. To lider podejmujący wciąż nowe akcje społeczne propagujące dobre budowanie i narzucający nowe trendy na rynku.
Murator jest pismem najstarszym w naszym wydawnictwie. Trudno jest je porównywać z innymi przygotowywanymi przez nas pismami o tak odmiennej tematyce jak Dobre Wnętrze, M jak mieszkanie, Architektura-murator, Podróże, Zdrowie, czy Żagle. Każdy z tych miesięczników ma ugruntowaną pozycję w swoim segmencie, jest ceniony zarówno przez czytelników jak i reklamodawców.
Jakie działania reklamowe mające na celu promowanie tytułów wydawnictwa przewidują Państwo na najbliższe miesiące?
Mamy wiele planów, których ze względu na konkurencję nie chcemy zdradzać. Sądzę jednak, że jeśli niektóre z naszych zamierzeń uda nam się zrealizować, to na pewno nie raz zaskoczymy rynek.
Co według Pani czeka rynek pism branży budowlanej w Polsce w najbliższym czasie?
Rynek pism branży budowlanej czekają dobre lata. Sytuacja tych publikacji jest silnie skorelowana z rozwojem budownictwa, a w kolejnych latach przewiduje się zwiększenie tempa wzrostu w tym segmencie do średnio kilkunastu procent rocznie, ze znaczącym ożywieniem w 2007 roku, przed planowaną podwyżką stawki VAT do 22%. W ostatnich latach zarówno ze względu na sytuację gospodarczą, jak i ze względu na bariery administracyjne – nieaktualne plany zagospodarowania przestrzennego, a co za tym idzie spowolnienie wydawania pozwoleń na budowę, budownictwo mieszkaniowe przeżywało kryzys. Należy mieć nadzieję, że poradzimy sobie z tymi barierami. Nowo utworzony rząd deklaruje wsparcie dla budownictwa mieszkaniowego. Spodziewany jest wzrost dotacji unijnych i programów celowych na infrastrukturę terenów przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową. Innym, nowym elementem generującym popyt są zagraniczni, prywatni inwestorzy, którzy licząc na wyższą niż w kraju rodzinnym stopę zwrotu, zaczęli licznie pojawiać się w większych polskich miastach. Dlatego sądzę, że zwiększy się też liczba odbiorców naszych pism o tematyce budowlanej.
Przy trwałych, korzystnych przepisach podatkowych w opinii ekspertów możliwe jest podwojenie liczby oddawanych mieszkań (do 200-250 tysięcy) w ciągu najbliższej dekady. Potrzeby mieszkaniowe są ogromne zarówno jeśli chodzi o nowe domy i mieszkania, jak i remonty – w stosunku do średnich standardów mieszkaniowych starej Unii dzieli nas przepaść. I tu upatruję zwiększone zapotrzebowanie na porady, jakie można znaleźć zarówno w naszych pismach wnętrzarskich, jak i budowlanych.
Zmieniać się będzie struktura finansowania inwestycji przez osoby prywatne. Większa dostępność kredytów spowoduje, że nowo budowane domy i mieszkania nie będą już musiały być w 95% finansowane ze środków własnych. Znacznie większa grupa ludzi będzie mogła zrealizować swoje marzenia o domu lub mieszkaniu. I mam nadzieję, że Murator skutecznie im w tym pomoże.
Czy jest jakieś uniwersalne motto, którym kieruje się Agnieszka Anielska w zarządzaniu wydawnictwem?
Nie ma takiej uniwersalnej maksymy, którą mogłabym traktować jak swoją. Staram się jednak zawsze pamiętać, że na sukces składa się wspólna praca wielu ludzi.
Rozmawiała Małgorzata Roman
