Naukowcy z American Psychiatric Association oficjalnie uznali selfie za zaburzenie obsesyjno-kompulsywne. Polega ono na bardzo częstym robieniu zdjęć samemu sobie i publikowaniu ich za pomocą kanałów social media. Osoby, które nałogowo wrzucają swoje zdjęcia do sieci określono mianem „selfist”. Wyróżniono trzy etapy rozwoju zaburzenia: borderline selfitis, acute selfitis i chronic selfitis. Ostatni etap objawia się niekontrolowaną chęcią robienia sobie zdjęć i publikacja ich kilka razy dziennie.
Statystki wskazują, że ponad 60% selfie jest robionych przez kobiety. Najwięcej zdjęć tego typu znajdziemy na Instragramie, gdzie ponad 63 mln postów jest oznaczonych hashtagiem #selfie.
Czy w również uważacie robienie selfie za objaw choroby?

