Stację TVN24 poinformowała o tym żona Marcina Firleja, z którą skontaktował się. Dziennikarzom udało się uciec podczas walk o Nadżaf. Obaj dziennikarze byli przesłuchiwani przez Irakijczyków. Oskarżono ich o szpiegostwo.
Informowano o tym w stacji RMF FM i innych polskich stacjach radiowych i TV.
Z redakcją Polskiego Radia skontaktował się już Jacek Kaczmarek. Na antenie Polskiego Radia zapewnił, że choć obaj są zmęczeni, to czują się dobrze. Jacek Kaczmarek powiedział w Polskim Radiu, że jeden z Irakijczyków, którzy przynosili im jedzenie i wodę, oddał im kluczyki od samochodu i uwolnił.
Korespondenci RMF FM w hotelu Palestine w Bagdadzie przeżyli za to ostrzał amerykańskiego czołgu, który wystrzelił pociski na 15 piętro hotelu. Jest kilku rannych dziennikarzy, w tym Reutersa.