Dark Mode Light Mode

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Obserwuj nas
Obserwuj nas
Nowy Dyrektor Marketingu UPC Polska
Start-up poszukuje inwestora w USA – czego się spodziewać?
Jak zmotywować pracownika do pracy? (wideo)
Start-up poszukuje inwestora w USA - czego się spodziewać? Startup usa mediarun com Start-up poszukuje inwestora w USA - czego się spodziewać? Startup usa mediarun com

Start-up poszukuje inwestora w USA – czego się spodziewać?

Założyć garnitur czy bluzę? Jak przygotować prezentację? Spotkanie odbędzie się w barze, biurze czy na meczu piłkarskim? O tym, jakie różnice kulturowe mogą zaskoczyć start-upowca wybierającego się do USA po raz pierwszy. Sylwia Wojtas z web.gov.pl rozmawia z Piotrem Wilamem (InnovationNest), Krzysztofem Kowalczykiem (HardGamma) oraz Grzegorzem Deszczką (Elly Inc.)

Dolina Krzemowa a Nowy Jork – swoboda versus konserwatyzm

Krzysztof Kowalczyk, partner funduszu HardGamma podkreśla, że przygotowując się na spotkanie z inwestorem w Stanach, trzeba wziąć pod uwagę jego pochodzenie, a konkretnie – inaczej start-upowiec powinien się przygotować lecąc na spotkanie do Nowego Jorku, inaczej do Doliny Krzemowej.

Zapraszamy Ciebie na konferencję

HEALTH & BEAUTY DIGITAL & MARKETING TRENDS 2025

Marketingsummit.eu

16 KWIETNIA 2025 | Hotel RENAISSANCE - WARSZAWA


II Edycja konferencji dla liderów branży beauty & health!

🔹 AI i nowe technologie – jak zmieniają reguły gry w marketingu beauty?
🔹 e-Commerce 3.0 – personalizacja, która naprawdę sprzedaje!
🔹 Nowe pokolenia, nowe wyzwania – jak mówić do Gen Z i Alpha, żeby słuchali?
🔹 TikTok i influencer marketing – od viralowych hitów do realnych konwersji!
🔹 ESG czy greenwashing? Jak tworzyć autentyczne strategie zrównoważonego rozwoju?
🔹 Jak stworzyć społeczność wokół marki i budować lojalność klientów w digitalu?
🔹 Retail przyszłości – co musi się zmienić, aby sprzedaż stacjonarna przetrwała?


📅 Program i prelegenci - Marketingsummit.eu
🎟️ Bilety - Marketingsummit.eu
🎤 Zostań prelegentem - Marketingsummit.eu

Reklama

– Mówiąc o różnicach kulturowych w Stanach rozróżniłbym wybrzeże wschodnie od zachodniego. W Dolinie Krzemowej dla inwestorów liczy się wizja podboju świata. Nawet jeśli wprowadzenie produktu na światowy rynek będzie kosztowne, to jeśli inwestorzy uwierzą w ideę, chętnie w nią zainwestują. To tam powstały takie start-upy jak Uber czy Airb’n’b, które podbijają dzisiaj glob. Na spotkaniach z inwestorami z Doliny można pozwolić sobie na pewną swobodę, luźny styl ubioru, spodziewać się też można niebiznesowych miejsc spotkań, jak np. bar – opowiada Kowalczyk.

Według rozmówcy podejście obserwowane w Dolinie różni się od specyfiki inwestorów ze wschodu Stanów. Ci są bardziej ostrożni i konserwatywni. Na rozmowy inwestorskie należy przygotować garnitur oraz twarde, liczbowe dane o swoim pomyśle. Dla funduszy z Nowego Jorku liczą się statystyki oraz to, czy w przewidywanym czasie firma jest w stanie osiągnąć określone przez inwestora wskaźniki.

– Młodych, polskich start-upowców podczas rozmów w Nowym Jorku może zaskoczyć fakt, że bardzo szybko rozmowa jest sprowadzana do szczegółowych założeń, takich jak skalowanie biznesu, zrozumienie koncepcji i ścieżki rozwoju firmy, przedstawienie planu nie na tydzień, ale na kilkanaście miesięcy do przodu – takich pytań można się spodziewać już w pierwszych minutach rozmowy z nowopoznanym inwestorem. Młodych przedsiębiorców zaskoczyć może też brutalna koncentracja na faktach, szczegółach i dogłębnym rozumieniu branży, w której porusza się inwestor – dodaje Kowalczyk.

Według Kowalczyka nowością dla debiutujących w Stanach start-upowców może okazać się też sposób, w jaki prowadzone są rozmowy i przedstawiane pomysły.

Pomysł na start-up przekaż jak najprościej

– Koncept musi być przekazany w sposób łatwo zrozumiały – młody przedsiębiorca musi w kilku sekundach umieć opowiedzieć o tym, co chce sprzedać. Amerykanie są bardzo bezpośredni – wprost oznajmią, że nie rozumieją koncepcji. Istotne jest jednak to, że dla nich niezrozumienie jest jednoznaczne z odrzuceniem pomysłu, dlatego przygotowanie zwięzłej i interesującej prezentacji idei oraz umiejętność opowiedzenia o niej w kilka sekund jest kluczowa podczas rozmów z amerykańskimi inwestorami – radzi Krzysztof Kowalczyk.

Start-upowa sztuka opowiadania historii

Mówiąc o różnicach kulturowych, jakich start-upowiec może spodziewać się podczas pierwszej wizyty w Stanach, Piotr Wilam z Innovation Nest rozdziela je na różnice kulturowe między Stanami, a Europą, oraz na różnice w obrębie samych Stanów.

– Jak na OpenReaktorze mówił Marvin Liao z 500Startups, a mówił o USA z punktu widzenia Kanadyjczyka, Amerykanie potrafią opowiadać historie i w ten sposób sprzedawać – to odróżnia ich nie tylko od Polaków, ale generalnie Europejczyków. To jest bardzo ważna rzecz – jeśli Polacy nie wyrobią w sobie tej umiejętności, to w Stanach daleko nie zajdą. Amerykanie lubią słuchać o tym, jak dobra i fajna jest wymyślona przez start-upowca rzecz i dlaczego on sam chce ją mieć i się nią zainteresował. Ta różnica kulturowa nie dotyczy wyłącznie fundraisingu, ale generalnie podejścia do życia w USA i Europie – zaznacza Piotr Wilam.

Dolina Krzemowa według Wilama rządzi się jednak swoimi prawami i ma własną specyfikę.

– Charakterystyczne dla Doliny Krzemowej jest natężenie obecnych tam, dobrych start-upów. O ile w Polsce mamy swoje reprezentatywne start-upy i na skalę kraju możemy być z tej liczby relatywnie zadowoleni, o tyle w Dolinie takich start-upów jest tysiące razy więcej. To wiąże się z tym, że inwestorzy wysłuchują kilku rozmów dziennie, by spośród tego gąszczu wybrać swoje perły i jeśli cokolwiek podczas takiej krótkiej rozmowy im nie odpowiada, to pomysł zostaje odrzucony. Niemniej nie znaczy to, że za jakiś czas nie można próbować ponownie. Co też znamienne – przedsiębiorcy czy inwestorzy podchodzą do negatywnej informacji zwrotnej bardzo bezemocjonalnie, nikt się nie obraża ani nie przekreśla danej osoby czy funduszu na dobre – opisuje Wilam.

Rozmówca radzi młodym przedsiębiorcom, planującym globalny rozwój, by gdy dopiero zaczynają szukać inwestora, wybrali się do Stanów na 2-3 miesiące, poumawiali na pierwsze rozmowy i zaczęli budować relacje oraz zbierać kontakty. Nawet jeśli pierwsza wyprawa nie przyniesie kontraktu, to jest bardzo pouczającym doświadczeniem i pozwala na zdobycie kontaktów, które przydadzą się podczas kolejnych podróży.

– Często wystarczy otwarcie mówić o tym, czego się szuka, jaki ma się problem lub po co się pojawiło na danym spotkaniu – ludzie tak po prostu, po ludzku chcą pomóc, kierują do odpowiedniej osoby i są zadowoleni, że mogą się przydać. Z jednej strony jest to bezinteresowna pomoc, ale z drugiej strony osoby w Dolinie zawsze mają z tyłu głowy, że być może rozmawiają z właścicielem przyszłego, wielkiego biznesu i kiedyś znajomość ta zaprocentuje. Dlatego na pewno warto polecieć wcześniej, poznać różnice kulturowe i czerpać z nich, bo to są cechy charakteryzujące osoby z rejonu obfitującego w biznesowe sukcesy – warto od nich czerpać inspirację, wiedzę i uczyć się przedsiębiorczej postawy, a potem przyjdzie czas na rozkręcenie własnego biznesu. Taki wyjazd pozwoli start-upowcowi odpowiedzieć na pytanie, czy na pewno chce rozwijać się globalnie i szukać inwestora w Stanach – radzi Wilam.

Co musi zrobić start-up przed wylotem do USA?

Grzegorz Deszczka, jeden z założycieli Elly Inc., aplikacji mobilnej służącej do robienia jednosekundowych filmów do wykorzystania w portalach społecznościowych, potwierdza obserwacje wymienionych wyżej inwestorów.

– O wylocie do Stanów, do Phoenix, dowiedzieliśmy się nagle – mieliśmy tylko dwa tygodnie na przygotowanie. Wiedzieliśmy, że w Stanach będziemy pracować nad szczegółami naszego pitcha oraz brandingiem i kontaktami. Dlatego zrobiliśmy wstępny research, a większość materiałów (tj. pitchdeck, cashflow, listy inwestorów) mieliśmy już gotowe w wersji 1.0. Na miejscu planowaliśmy dokończyć wersję beta naszej aplikacji i zaprezentować ją podczas Demo Day organizowanym przez akcelerator High Tide.

Co najbardziej zaskoczyło młodych Polaków podczas pierwszego pobytu w Stanach i walki o inwestycję?

– Jedną z najbardziej charakterystycznych rzeczy, jakie nas zaskoczyły w USA, była otwartość innych ludzi na kontakt. Nie chodzi tutaj o same relacje biznesowe, ale po prostu o zwykłe nawiązanie rozmowy w barze, na ulicy czy podczas meet-upu. W Polsce niektóre środowiska wyciągają lekcje z zachowań Amerykanów, przez co łatwiej poznać wartościowe osoby. Sami jesteśmy otwartymi ludźmi, więc nietrudno było nam się do tego przyzwyczaić, dlatego sieć naszych kontaktów ciągle się powiększa – opowiada Deszczka.

Deszczka podkreśla, że gdyby wybierali się do Stanów po raz drugi, zapewne ich przygotowania wyglądałyby tak samo. Pierwszy raz w świecie amerykańskich inwestorów był dla nich dużym wyzwaniem, podczas którego wiele rzeczy ich zaskoczyło. Założyciele Elly podkreślają jednak, że takie doświadczenia, a nawet błędy, wiele uczą i koniec końców – w Stanach da się szybko zaaklimatyzować.
webgovpl_logo

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Add a comment Add a comment

Dodaj komentarz

Previous Post
Nowy Dyrektor Marketingu UPC Polska awans tomasz izydorczyk

Nowy Dyrektor Marketingu UPC Polska

Next Post
Jak zmotywować pracownika do pracy? (wideo) motywacja mediarun com motywacja

Jak zmotywować pracownika do pracy? (wideo)





Reklama