Powrót `Szpitala na peryferiach` wywołał w Czechach duże poruszenie. O wydarzeniu pisały największe gazety. Artykuły pojawiły się także w tygodnikach i miesięcznikach. Zakupieniem praw do emisji serialu zainteresowani są ponoć publiczni nadawcy z Austrii i Niemiec. Przed 20 lat losy bohaterów szpitala cieszyły się na ich antenach dużym powodzeniem.
– Jest to właściwie nowy serial, który ma nowe losy, napisany został przez nowego scenarzystę, wyreżyserowany został przez nowego reżysera, a w którym wykorzystano większość starszych postaci. Ostatecznie jednak serial ten nie rozczarował mnie – powiedziała Magdalena Dietlova, wdowa po Jaroslavie Dietlu, zmarłym już scenarzyście serialu.
Najwyższe gaże za udział w serialu otrzymali m.in. 63-letni Josef Abrham, wcielający się w rolę ordynatora Błażeja, oraz 54-letnia Eliszka Balzerova, wcielająca się w rolę dr Alżbiety Czeńkovej – oboje po ok. 1,5 mln koron, czyli ok. 200 tys. złotych. Łącznie produkcja wznowienia serialu kosztowała Czeską Telewizję 75 mln koron, czyli ok. 10 mln złotych.
Na ekranie będzie można zobaczyć ponownie także siostrę Huńkovą oraz starego ordynatora Sovę, którego ponownie zagrał słowacki aktor Ladislav Hudik.