Zwycięstwo Norwega było bezapelacyjne. Otrzymał maksymalną liczbę punków aż w 9 z 11 krajów. Jego wykonanie Beautiful Day zespołu U2 sprawiło, iż zostawił on w tyle megagwiazdy, których płyty rozeszły się już w setkach tysięcy egzemplarzy: Kelly Clarkson ze Stanów Zjednoczonych (drugie miejsce) i Willa Younga z Wielkiej Brytanii (piąta pozycja).
Zaskakujące jest także trzecie miejsce w konkursie Petera Evrarda z Belgii, który ze wszystkich uczestników z popem miał najmniej wspólnego, a poza tym nie przypadł do gustu jurorom.
Nie można być także zadowolonym z dopiero 8 miejsca Alex (wcześniej znanej jako Ala Janosz). Co prawda zaśpiewała poprawnie, ale też bezbarwnie, co sprawia, że jej występ szybko zostanie zapomniany. Natomiast długo nikt nie zapomni występu naszego jurora – Kuby Wojewódzkiego…