Nie taki imigrant straszny, jak go opisują?
Skala obecnego kryzysu migracyjnego uznawana jest za największą od czasów II wojny światowej. Natomiast skala hejtu i nienawiści w sieci nie wzrasta z nim wprost proporcjonalnie, tylko zaczyna być równoważona pozytywnymi reakcjami internautów. Po bardzo ostrej krytyce lipcowej decyzji polskiego rządu ze strony internautów fala niechęci zaczęła nieznacznie opadać. Coraz częściej głos zabierają zwolennicy udzielenia pomocy uchodźcom.
Po dokładnej analizie publikacji z okresu od 20 sierpnia do 3 września okazuje się, że w sieci pojawiło się ponad 9 tysięcy wypowiedzi o uchodźcach, z czego nadal aż 17% miało zabarwienie negatywne, natomiast treści o wydźwięku pozytywnym stanowią 8%. W poprzednim badaniu IMM z okresu 1-15.07.15, z 7 tysięcy wpisów na ten temat negatywny wydźwięk miało aż 30% wypowiedzi, a pozytywny – 6%. „Przyznaję, że niewiele dobrego spodziewam się po polskim zakątku internetu. Ale to, co dzieje się z wieloma ludźmi, gdy zaczynają komentować w internecie sprawę przyjęcia uchodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu, przechodzi wszelkie pojęcie” – pisze jeden z internautów.
Pomóc, ale jak?
W porównaniu do okresu zmasowanej krytyki z początku lipca, dziś częściej pojawiają się wypowiedzi wyrażające poparcie i chęć przyjęcia imigrantów, choć często w rozmaitych formach. „Należy skoszarować. Dać pracę (budownictwo, rolnictwo, gospodarka odpadami) nauczyć języka. Kto przejdzie taki 2 letni staż może zostać” – czytamy w mediach społecznościowych. „Zdaj sobie sprawę że oni tu przyjadą czy tego chcesz czy nie. Więc pomyśl jak rozwiązać ten problem. Gadanie żeby ich nie wpuszczać jest bez sensu” – przekonywał kolejny internauta na forum.
W ciągu dwóch ostatnich tygodni w mediach internetowych pojawiły się materiały opatrzone dramatycznymi zdjęciami imigrantów, którzy próbują przedostać się do Europy, co wzbudziło współczucie części użytkowników kanałów społecznościowych oraz skłoniło ich do refleksji. Na Facebooku m.in. chętnie udostępniano nagranie brytyjskiej kroniki filmowej dokumentującej przybycie polskich uchodźców do Iranu w 1942 roku, na znak integracji z uchodźcami z Bliskiego Wschodu.
Niezależnie od mobilizacji osób opowiadających się za pomocą uchodźcom, komentarze pełne ogromnej agresji i nienawiści nadal są bardzo widoczne – w badanym okresie pojawiło ponad 1,6 tys. negatywnych wzmianek. „Jest rada, ogrodzić granicę płotem pod napięciem rozstawić wieżyczki strzelnicze i napie……..ć ile wejdzie, a tak na poważnie to bez zamknięcia granic chyba się nie obejdzie”, „Czy tylko ja uważam, że teren firmy Oświęcim SSp.Z.O.O byłby idealny do przyjęcia naszych drogich uchodźców. Wystarczy podłączyć instalacje” – to tylko niektóre z szokujących wypowiedzi, jakie możemy przeczytać na Facebooku.
Czego boją się internauci?
Jednym z problemów, do którego odwołują się internauci w kontekście potencjalnego przyjęcia do Polski kolejnej grupy uchodźców, jest strach przed islamizacją Europy. Najwięcej komentarzy na ten temat pojawiło się na Facebooku oraz na forach internetowych, takich jak: forum.o2.pl, komentarze.onet.pl, czy forum.moja.norwegia.pl, m.in.: „Jest wiele już istniejących dowodów na ich fanatyczne zachowanie wobec innych, łącznie z zaczepkami innych obywateli w którym dany Kraj ich przyjął jako imigrantów. Owszem zdarzają się i tacy, którzy naprawdę szukają lepszego życia, ale w większości to wyrzutki, którzy oprócz tego że narzucają swą religię innym pod groźbą rozróby wobec nie wiernych Islamowi.” W społecznościowych dyskusjach nadal pojawiają się również obawy co do zagrożenia terrorystycznego oraz wzrostu przestępczości w kraju: „Wśród imigrantów jest wielu terrorystów IS, którzy są do Europy szmuglowani. Tego nie wolno mówić oficjalnie, ale każdy o tym wie”, „Nie każdy muzułmanin jest terrorystą, ale każdy terrorysta jest muzułmaninem.”, czy „a ilu z tych przyjezdnych zostanie żołnierzami mafii ? w Afryce zabijanie jest na porządku dziennym”.
Między Węgrami a Islandią
Komentarze na temat uchodźców pojawiały się także w kontekście zapewnienia pomocy imigrantom przez państwa należące do Unii Europejskiej. Po początkowej solidarności z Unią, niektóre państwa członkowskie zaczęły kwestionować politykę UE wobec uchodźców. Węgry wyraziły sprzeciw oraz zagroziły zamknięciem przejść granicznych z Serbią, aby zahamować napływ imigrantów, w czym pomóc ma im budowa 4-metrowego muru na granicy. Słowacja zgodziła się na przyjęcie 200 uchodźców, ale tylko będących chrześcijanami. Zupełnie inną postawą natomiast wykazała się Islandia. Rząd w Reykjavíku zobowiązał się przyjąć 50 imigrantów, co oburzyło obywateli, 10 tysięcy osób zadeklarowało możliwość przyjęcia uchodźców pod swój dach.
Reakcje internautów na temat nieprzychylnych decyzji państw wobec uchodźców były wielokrotnie wyrazem poparcia takiej polityki: „muzulmanie ktorzy u siebie nie specjalnie toleruja chrzescijan ,uciekaja pod ich skrzydla bo ich religia doprowadzila w ich kraju do piekla na ziemi. Chyba nie ma nic bardziej wymownego. I nic dziwnego ze slowacy chca tylko chrzescijan”, „Węgrzy budują mur. Czesi i Słowacy wypinają się na hipokryzję i skuxxxxo zachodnich rządów, i tylko Polska pod rządami PO, wierny piesek Angeli Merkel, podejmuje idiotyczną decyzje o przyjmowaniu tłumów potencjalnych terrorystów. Korzystną jedynie dla Francji i Niemiec” – to wybrane wypowiedzi na ten temat zmonitorowane przez IMM.
Część użytkowników portali społecznościowych wykazała się także aprobatą dla postaw takich, jakie reprezentują m.in. obywateli Islandii. „To niesamowite i bardzo piękne…” – czytamy w komentarzu odnoszącym się do artykułu „Islandia: 10 tys. osób chce przyjąć uchodźców do swoich domów” opublikowanym w serwisie Strajk.eu
Pokaż hejtera!
Na 12 września w Warszawie zapowiedziano manifestację przeciwko przyjmowaniu imigrantów w Polsce, a udział w wydarzeniu na Facebooku zadeklarowało 3,6 tysięcy osób. „…To nasz słowiański kraj i nie potrzebujemy tu bałaganu i mieszania naszej krwi z innymi rasami…To przyszły spokój dla naszych dzieci i wnuków ..To nasza Ojczyzna” – napisała użytkowniczka Facebooka. Komentarze rasistowskie stanowią spory odsetek negatywnych komentarzy. Z drugiej strony natomiast lewica przygotowała list otwarty, w którym zwraca się do polityków o pilne rozwiązanie sprawy uchodźców i podjęcie działań na rzecz edukacji społeczeństwa w tym zakresie. W odpowiedzi na rosnącą falę nienawiści Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych rozpoczął walkę z wszelkimi przejawami nietolerancji i rasizmu przez ujawnianie danych osób czy ich wizerunku na swojej stronie. Czy jest to dobra metoda na internetowych hejterów? Najważniejsze, że zauważamy problem, który z każdą chwilą coraz pilniej wymaga rozwiązania.