Tiger Woods stał się ostatnia ofiarą przetaczającego się przez światowe gospodarki kryzysu. Trudne warunki ekonomiczne oraz sytuacja rodzinna golfisty zmusiła obie strony do zakończenia trwającej 9 lat współpracy.
Warty 40 mln dol., pięcioletni kontrakt z GM jest jedynie częścią szacowanych na 100 mln dol. przychodów pochodzących od takich marek jak Nike, EA Sports, American Express, Gilette, Gatorade czy Tag Heuer. – Tiger był przez te lata wielkim przyjacielem GM, pomagając nam wprowadzić wiele nowych produktów – stwierdza w oświadczeniu wiceprezes sprzedaży i marketingu GM, Mark LaNeve. – W świetle wiadomości przychodzących z Waszyngtonu, ta decyzja jest rezultatem rozmów które toczyły się już od początku roku, a zbieżność w czasie tej oraz innych naszych decyzji jest zupełnie przypadkowe.
Decyzja o nieprzedłużaniu kontraktu z Tigerem Woodsem jest logiczną konsekwencją działań podjętych przez General Motors, by zminimalizować wpływ jaki ma na koncern obecny kryzys gospodarczy. GM rozważa zakończenie kilku umów sponsorskich oraz wycofało się już z wykupywania czasu reklamowego podczas wydarzeń medialnych, takich jak rozdanie Oscarów i Emmy oraz Super Bowl.
Umowa pomiędzy General Motors, a Tigerem Woodsem wygasa z dniem 31 grudnia br.