Popularność internetu skutkuje zmianą tradycyjnych zachowań konsumenckich również na poziomie lokalnym. Tradycyjne polecenia od sąsiadki lub przyjaciela odchodzą do lamusa. Z badania przeprowadzonego w marcu 2010 r. w USA przez BIA/Kelsey & ConStat wynika, że konsumenci posiadający dostęp do internetu, najchętniej korzystają z internetowych mediów i wyszukiwarek internetowych. Mniejszą popularnością cieszą się internetowe katalogi firm, porównywarki cen i serwisy tematyczne.
Dla polskich konsumentów internet staje się coraz ważniejszym źródłem informacji. 85 proc. badanych przez Gemius internautów twierdziło, że internet jest dla nich najważniejszym źródłem informacji o produktach i usługach. Z corocznych edycji badania „User View Wave” wynika, że internauci, zanim podejmą jakiekolwiek decyzje konsumenckie, poszukują coraz bardziej różnorodnych informacji. W 2007 r. czerpali je średnio z 5,6, a w 2010 r. już z 7,9 różnych źródeł informacji.
Jakiej informacji szukają internauci na stronach lokalnych firm? Najwięcej badanych przez TMP i comScore (26 proc.) najpierw poszukuje adresu, dopiero na drugim miejscu (21 proc. odpowiedzi) znalazła się odpowiedź, czy oferta firmy odpowiada oczekiwaniom internautów. 21 proc. badanych poszukiwało w pierwszej kolejności wskazówek jak dojechać do firmy, 14 proc. zwraca najpierw uwagę na numer telefonu do firmy, 8 proc. zapoznaje się wpierw z ofertą firmy. Respondenci zwracali w pierwszej kolejności również uwagę na godziny otwarcia.
Internet również na poziomie lokalnych usług staje się pierwszym polem kontaktu z konsumentem. TMP Directional Marketing i comScore również zbadały zachowania konsumenckie internautów. Okazało się, że prawie połowa (46 proc.) internautów kontaktowała się z firmą telefonicznie po poszukiwaniach w sieci, a 37 proc. odwiedziła firmę osobiście.