Dodatkowo ustawa zakłada powstanie specjalnej komisji oraz jednostek wywiadowczych, które będą się zajmowały nadzorowaniem i ściganiem dziennikarzy mogących
łamać nowe prawo. Ponadto wprowadzony został zapis zabraniający jakiejkolwiek pornografii.
Do tej pory niezależne media internetowe w tym kraju były nienaruszalne dla rządzących. Parę lat temu wybuchł międzynarodowy skandal o zabójstwo Georgija Gongadze -dziennikarza internetowego magazynu 'Ukrainska Prawda’
(pravda.com.ua). Opozycja oskarżyła o to ludzi związanych z prezydentem Ukrainy.
Władze Ukrainy są od pewnego czasu wspierane na drodze integracji europejskiej przez prezydenta Polski. Być może nadszedł wreszcie czas, aby pomyśleć i zastanowić się poważnie czy kraj w którym łamane są podstawowe prawa do wolności mediów nazwać można państwem demokratycznym?