– Powiedziano mi, że z programu muszą zniknąć niektóre gatunki muzyki. Okazało się, ze jest to potężne embargo, które objęło całą muzykę współczesną z Linkin Park, Marilyn Manson i Eminemem na czele. Z liczącej 20 tys. klipów listy, jakie znajdują sie w banku MTV, pozostawiono mi do dyspozycji ok 3000. W sekundę zrozumiałem, że to już nie będzie mój autorski program – tłumaczy przyczyny swojego odejścia Zbigniew Hołdys.
Jak się jednak dowiedzieliśmy, o odejściu Hołdysa z MTV Classic nie zdecydowały jedynie obostrzenia w formacie muzycznym. Utrzymanie produkcji jego programu okazało się po prostu zbyt drogie dla stacji. Reklamodawcy omijali porę emisji 'Hołdys Guru Limited’ ze względu na brak zdefiniowanej grupy docelowej audycji.
Wraz z odejściem Hołdysa, pracę w MTV Classic straci prawdopodobnie część osób zaangażowana w produkcję jego programu. Ostatni odcinek 'Hołdys Guru Limited’ pojawi się na antenie 16 czerwca.
Według Hołdysa od kilku tygodni w MTV trwa dokładna analiza sytuacji programowej i ekonomicznej stacji. Decyzje o zacieśnieniu formatu są jej pierwszym rezultatem. – To, co mi mówiono, brzmi logicznie i mam nadzieję, ze im się powiedzie. Ale – mówiąc językiem biznesu – ja też muszę patrzeć na swoje notowania. Źle by się stało, gdyby MTV poszło w górę, a ja bym poleciał w dół – mówi Hołdys.
To jednak nie koniec kariery telewizyjnej znanego muzyka, a niegdyś członka zespołu Perfect. Niewykluczone, że autorski program Hołdysa pojawi się na antenie jednej ze stacji ogólnopolskich.
W ostatnich odcinkach 'Hołdys Guru Limited’ pojawią się goście specjalni, a wśród nich m.in. były wokalista Genesis – Ray Wilson, oraz Richie Blackmore z Deep Purple.