Organizatorem strajku była włoska federacja związków dziennikarzy. Chciano w ten sposób zaprotestować przeciwko politycznym zmianom na stanowiskach dyrektorów niektórych gazet, m.in. Corriere della Sera, i programów telewizyjnych.
Jak mówią strajkujący, z anteny telewizji publicznej Rai zdejmowane są programy publicystyczne krytycznie nastawione do premiera Włoch Silvio Berlusconiego. Dziennikarze mediów publicznych protestowali w środę również przeciwko koncentracji mediów należących do Silvio Berlusconiego, który – przypomnijmy – jest właścicielem sieci telewizyjnej Mediaset.
Dziennikarzom nie podoba się również przejęcie włoskiego rynku płatnej telewizji przez australijskiego magnata medialnego Ruperta Murdocha. W sierpniu przejmie on pełną kontrolę nad platformą Telepiu, którą kupił od Canal Plus.
Berlusconiemu zarzuca się wykorzystywanie telewizji publicznej oraz należących do niego kanałów prywatnych do własnej propagandy. Dodajmy, że włoski premier oskarżony jest o korupcję.