– Nie mogę ujawnić pełnej treści doniesienia. Podstawowy zarzut dotyczył ujawnienia przez „Wprost” nazwiska jednego z oficerów wywiadu. Dane osobowe oficerów operacyjnych podlegają ochronie. Był też wątek ujawnienia pewnych metod
operacyjnych opisanych w tekście – powiedział na łamach Gazety Wyborczej
Zbigniew Siemiątkowski, były szef agencji wywiadu.
Autorem artykułu jest Jarosław Jakimczyk. Siemiątkowski podkreślił, że doniesienie
zostało złożone na tygodnik a nie konkretnego dziennikarza. Jakimczyk twierdzi inaczej.
Według dziennikarza zarzuty dotyczą bezpośrednio jego osoby. Gazeta Wyborcza zwróciła uwagę, że w tekście zostały ujawnione informacje o zgodzie polskiego rządu na rozmieszczenie przez amerykański wywiad sprzętu elektronicznego wzdłuż wschodniej granicy w 1991 roku. Dodatkowo poinformowano o sprzedaży broni dla antykomunistycznych partyzantów w Afganistanie. Wtedy też ujawniono nazwisko podpułkownika, który nadzorował operację.