Trzy pytania do… Marka Sowy, wiceprezesa UPC Polska

Klienci chętniej wybierali w 2006 roku ofertę telewizyjną platform cyfrowych niż operatorów kablowych. Dlaczego?
Od kilku lat w analogowych sieciach kablowych nie ma już miejsca, nowe kanały telewizyjne oznaczają wyłączenie innych. Brakuje szerokiego dostępu do takich usług, jak wideo na żądanie czy cyfrowa nagrywarka. Oczywistą przewagą sieci kablowych nad platformami satelitarnymi pozostaje możliwość zaoferowania potrójnej usługi, ale klientów usługi telewizyjnej nie przybywa dziś w takim tempie, jak usługi internetowej czy telefonicznej.


Co operatorzy kablowi powinni zrobić, aby w przyszłości nie przegrać rywalizacji o rynek?
Wprowadzenie telewizji cyfrowej ze wszystkimi dostępnymi usługami to konieczność dla tych operatorów kablowych, którzy chcą skutecznie rywalizować z platformami satelitarnymi i z telekomami. Tylko w ten sposób operatorzy kablowi będą w stanie wrócić na ścieżkę znacznego wzrostu liczby abonentów usługi telewizyjnej.


Kiedy dojdzie do konsolidacji na poziomie największych graczy?
Dopiero fuzje lub przejęcia wśród największych operatorów przyniosą efekt skali porównywalny z telekomami. Czym innym jest bowiem realizacja strategii polegającej na uzyskaniu masy krytycznej na rynku kablowym, a czym innym wejście na poziom rynkowej gry, na którym oprócz trzech platform satelitarnych działa kilku stacjonarnych i mobilnych operatorów telekomunikacyjnych, z których każdy ma ponad 10 milionów abonentów. Rynek od dawna zmierzał w kierunku konsolidacji, ale konkurencyjne przyspieszenie ze strony platform satelitarnych i TP SA może mieć korzystny wpływ zarówno na jej tempo, jak i skalę.