Zaostrzy się konkurencja

Na świecie istnieją kanały Discovery, których brakuje w Polsce. Przykładem może być TLC, Discovery Health, Discovery Times, Discovery Kids, czy Military Channel. Czy planują państwo któryś z nich w najbliższym czasie przenieść na nasz rynek?
W ubiegłym roku wprowadziliśmy do Polski m.in. dwa nowe kanały – Discovery Historia realizowany we współpracy z TVN oraz Discovery HD. Uruchomiliśmy dwa niezależne dedykowane dla rynku polskiego łącza dla Discovery Science i Discovery Civilisation. Obecnie skupiamy się zatem na rozwoju i wzmocnieniu zapoczątkowanych projektów, pracujemy nad ich sukcesem. Nie mamy planów wprowadzenia nowych kanałów w najbliższym czasie, jednakże nie przestaniemy przyglądać się rynkowi, jeśli zaistnieje gotowość i pojawi się nisza oraz potrzeba rozważymy najlepsze z rozwiązań.


Czy planują Państwo tworzyć jakiekolwiek polskie produkcje, czy zainteresowanie dotyczy jedynie tych na licencji zagranicznej?
To jakość programu i jego zawartość są podstawą sukcesu a nie miejsce produkcji. Szukamy opowieści bardziej uniwersalnych, które mogłyby zainteresować widzów nie tylko w Polsce, historii które mogą się stać tematami programów międzynarodowych, które przedstawiają temat z różnych punktów widzenia i perspektyw, tutaj można wymienić takie programy jak np. „Bitwa o Warszawę: Powstanie w ’44”, „Nieznane oblicza rock&rolla” czy „Wirtualna Historia”. Z drugiej strony rozwijamy także formy lokalne, takie jak kanał Discovery Historia, dla którego dużą część programów przygotowujemy i produkujemy w Polsce.


Z raportu rynku telewizyjnego przygotowanego przez dom mediowy Macroscope OMD wynika, że zauważalny jest wzrost oglądalności telewizji europejskich wśród osób starszych, ale przy jednoczesnym spadku wśród osób młodszych. Czy nie jest to niepokojący sygnał dla Państwa, jako nadawców telewizyjnych?
W związku z niezwykle szybkim rozwojem technologii pojawiają się nowe, często coraz ciekawsze rozwiązania, które ściągają uwagę konsumentów. Można niewątpliwie zaobserwować wzrost zainteresowania Internetem, przenośnymi urządzeniami PVR, grami komputerowymi, etc. z których niewątpliwie korzystają głównie osoby młode. Discovery nieustannie przygląda się wszelkim trendom na rynku oraz bada zachowania widowni. Nasza ramówka przygotowana jest z myślą o zarówno widzach młodszych jak i starszych.


Raport OMD mówi o tym, że obniżanie udziałów telewizji następuje głównie na korzyść internetu. Ludzie poniżej 34. roku życia więcej uwagi i czasu poświęcają na korzystanie z sieci niż z telewizji. Czy rozwój telewizji internetowej postrzegają Państwo jako zagrożenie dla standardowej telewizji? Czy planowane są jakieś działania w kierunku uruchomienia wybranej stacji Discovery w sieci?
Globalnie prowadzimy zaawansowane prace nad rozbudową formatów na wielu płaszczyznach, dla technologii mobilnych, np. telefonii komórkowej – współpracujemy juz na niektórych rynkach z Vodafone, planujemy współpracę także z innymi operatorami. Udostępniamy tez usługę VoD. Pracujemy nad tego typu rozwiązaniami także na lokalnych rynkach. Internet stanowi niewątpliwie kluczowa rolę.

Stawiamy na interakcje z widzami – przykładem może być sobotni wieczorny blok programowy „Dziś wybieram”, w którym prezentujemy programy wybrane przez odwiedzających nasze strony internetowe. Takie podejście daje nam wiedze o upodobaniach widzów, która jest cennym uzupełnieniem standardowych badań widowni. Uważnie przyglądamy się kwestii kontentu internetowego. W chwili obecnej koncentrujemy się na promocji programów w internecie przy wykorzystaniu nowych kreatywnych pomysłów, metod i narzędzi.


Pojawiają się głosy, że rok 2007 minie pod znakiem konkurencji kilku platform dystrybucyjnych. Czy zgadzają się Państwo z tym stwierdzeniem i jakie widzą drogi rozwoju dla rynku telewizyjnego w Polsce na najbliższy rok?
Niewątpliwie ogromnym zaskoczeniem dla rynku było pojawienie się w zeszłym roku nowego gracza w postaci telewizji nowej generacji n. W całym regionie obserwujemy duży wzrost rynku DTH. Zarówno w Rumunii, jak i na Węgrzech jest to najszybciej i najdynamiczniej rozwijający się segment rynku. Wystarczy wspomnieć, że w Rumunii działa już 5 platform DTH.


Jakie trendy Discovery Polska jako nadawca telewizyjny przewiduje na rynku europejskim?
Na pewno rozwój oferty cyfrowej wśród operatorów kablowych. Rynek nadal będzie ulegał konsolidacji, pojawiać się będą nowe formy dystrybucji, które zwiększą zapotrzebowanie na stacje telewizyjne oraz najlepszej jakości zawartość programową, wzrośnie zatem zainteresowanie kanałami tematycznymi, w czym upatruję wiele nowych możliwości.

Zaostrzy się także konkurencja, zacznie się prawdziwy boom na technologię cyfrową oraz technologię wysokiej rozdzielczości oraz programy produkowane i emitowane w tym formacie, wprowadzone zostaną na szerszą skalę nowe rozwiązania typu VoD, interakcja z widzami. Promocja oraz w dużej mierze sprzedaż będą oparte na niestandardowych działaniach i pomysłach, także w internecie.


Jaki udział w rynku byłby dla Discovery Polska satysfakcjonujący?
Naszym celem jest ciągły wzrost udziału w rynku oraz wzrost wyników oglądalności, nad czym pracujemy.