Jak ubierają się ludzie w mediach?

Listę stworzyli projektanci (Natasha Pavluchenko, Marcin Paprocki, Mariusz Brzozowski, Bernard Hanaoka), styliści (Anna Męczyńska, Monika Jurczyk, Janusz Wrona) i Michał Zaczyński z Newsweeka. Ranking ma charakter edukacyjny – podkreśla tygodnik – najlepiej ubrani w 2007 roku są przykładem dobrego smaku. Ci, którzy popełnili główne błędy stylizacji, zostali uznani za nieświadomych braku gustu, a tym samym za najgorzej ubranych w zeszłym roku.

Oceniający najbardziej docenili Szymona Majewskiego – za eklektyczny, buntowniczy styl oraz za świetnie skrojone elementy jego pozornie groteskowych strojów. W piątce najlepiej ubranych drugie miejsce zajmuje Beata Sadowska. Prezenterka TVP, preferująca styl miejski, ma kilka znaków rozpoznawczych, m.in. duże torby i dopasowane płaszczyki. Doceniono też jej fryzurę i makijaż. Na kolejnych miejscach znaleźli się Reni Jusis, Radosław Sikorski i Otylia Jędrzejczak.

W czołówce najgorzej ubranych w 2007 roku jest Edyta Górniak. Newsweek skrytykował ją za ubieranie się w stroje, z których „radości było mnóstwo ale sensu niewiele”. Na drugim miejscu jest Piotr Gąsowski. Porównano go do Jennifer Grey z „Dirty Dancing” – nosił rozpiętą koszulę zawiązaną w supeł na wysokości pępka. Twórcom rankingu nie podobają się też jego futra, biżuteria i wykładane kołnierzyki.

Najwięcej dostało się jednak Agacie Młynarskiej, która, według Newsweeka, na gali 15-lecia Polsatu wyglądała jak zakonnica. W piątce najgorzej ubranych znalazły się też Joanna Liszowska (Newsweek: „Doda wygląda przy niej jak skromna bibliotekarka”) oraz minister edukacji, Katarzyna Hall.