W sierpniu w mediach społecznościowych pojawiło się blisko 20 tysięcy komentarzy na temat perseidów, a treści na ten temat były wyświetlone w Polsce kilkanaście milionów razy. Jak wynika z monitoringu IMM, życzenia do spadających gwiazd głośno wypowiadały także marki. Najskuteczniejsze z nich mogły liczyć na dotarcie nawet do kilkuset tysięcy odbiorców.Poniżej kilka przykładów „gwiezdnego” marketingu.
Najbardziej angażującym dniem w dyskusji o perseidach był 12 sierpnia. W ciągu 24 godzin wzmianki o roju meteorów wywołały blisko pół miliona interakcji. Które marki najlepiej przygotowały się na „spadające gwiazdy”?
1.Marka MINI zachęcała do oglądania perseidów z foteli kabrioletu MINI Cabrio.
2.Marka chipsów Lay’s przypominała, by na nocne biwakowanie zabrać ze sobą paczkę przekąsek.
3.Wystarczy tylko termos z herbatą i wycieczka za miasto – przekonywała sieć elektromarketów Saturn.
4.Marka Prince Polo zachęcała do pomyślenia o słodkich życzeniach, na co użytkownicty Facebooka zareagowali ponad 2,5 tysiąca razy.
5.Marzenia o tym, by zamiast perseidów z nieba spadały gorące pizze, to domena marki Giuseppe.
6 i 7.Podobne życzenia mieli fani batonów Snickers oraz soków i napojów Tymbark.
8.Księgarnie Matras proponowały, by w noc spadających gwiazd spojrzeć także na półkę z książkami. Sieć oferowała 30-procentową zniżkę na wszystkie książki.
9 i 10. W luźny sposób o perseidach wspominały także inne marki z wielu branż, m.in. Alior Bank czy grupa PZU.
Niegroźne gwiazdy
Perseidy „odwiedzają” Ziemię co roku. Nic nie stoi zatem na przeszkodzie, by marki dobrze przygotowały się na tę widowiskową noc i wplotły ją w dyskusję o własnych produktach i usługach. Zwłaszcza, że dyskusja o „spadających gwiazdach” ma dwie ogromne zalety, charakterystyczne zresztą dla każdego wydarzenia, które marka może wykorzystać na potrzeby eventjackingu (a także marketingu w czasie rzeczywistym).
Po pierwsze, spotyka się z ogromnym zainteresowaniem zarówno internautów, jaki i „dużych” mediów w serwisach społecznościowych. Nie tylko z powodu trwającego sezonu ogórkowego. Medialność perseidów przełożyła się w sierpniu na blisko 20 tysięcy wzmianek w serwisach społecznościowych, kilkunastomilionowe dotarcie i ponad trzy miliony interakcji z treściami na temat „spadających gwiazd”. Internauci chętnie reagują na publikacje o perseidach, interaktywność tematu jest duża.
Po drugie, temat perseidów jest „bezpieczny”: trudno tu o wywołanie kontrowersji czy internetowych starć światopoglądowych. Wiemy to już instynktownie, ale „bezpieczeństwo” potwierdza także analiza wydźwięku wzmianek w mediach społecznościowych. Aż 80% komentarzy na temat perseidów zawiera słowa i frazy z pozytywnym ładunkiem emocjonalnym.