W najbliższej kampanii wyborczej agencja zajmie się promocją ugrupowania, które teraz rządzi Wielką Brytanią. Wybór Saatchi & Saatchi jest dość kontrowersyjny, gdyż to dzięki pracy dla konserwatystów, czyli rywali Partii Pracy, agencja zyskała rozgłos i klientów.
W 1979 r. stworzyła słynny plakat przedstawiający Brytyjczyków stojących w kolejce przed biurem zatrudnienia, na którym widniał napis „Labour (praca, Partia Pracy) isn’t working”. Saatchi & Saatchi była też autorem sukcesu politycznego konserwatywnej premier Wielkiej Brytanii – Margaret Thatcher.
Robert Senior, chief executive agencji, tłumaczy jednak, że Saatchi & Saatchi nie jest tą samą agencją, co 20 lat temu, inny jest też pejzaż polityczny. Obecnie Partia Pracy stara się odbiec od wizerunku wykreowanego przez jej poprzedniego lidera Tony’ego Blaira. Potwierdzeniem tego może być fakt, że na stronie internetowej, w miejscu gdzie partia potwierdza zatrudnienie Saatchi & Saatchi, znajduje się plakat premiera Gordona Browna w stylu „thatcherowskim”. Obok zdjecia premiera widnieje hasło: „Not flash, just Gordon”.
W kampanii wyborczej Saatchi & Saatchi zamierza w sposób kreatywny „rzucić światło na prawdę o ugrupowaniu i jego reprezentantach”. Nie wiadomo, jak dużą część budżetu Partia Pracy poświeci na kampanię. W Wielkiej Brytanii istnieją surowe zasady dotyczące reklam ugrupowań w czasie kampanii. Partie nie mogą promować się w telewizji.