W listopadzie br. deweloperzy rozpoczęli budowę 5838 mieszkań – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, którym przyjrzał się Home Broker. I choć jest to liczba o ¼ skromniejsza od październikowej, to nie ma powodów do obaw, bo przecież późnojesienne i zimowe miesiące to zawsze czas uspokojenia na rynku. W relacji do analogicznego okresu rok temu liczba rozpoczętych przez deweloperów budów wzrosła bowiem o prawie 20 proc.
Obecnie do kupna mieszkania klientów zachęcają m.in. niskie stopy procentowe zwiększające dostępność kredytów i obniżające atrakcyjność bankowych lokat, ale nie bez znaczenia jest też program rządowych dopłat Mieszkanie dla Młodych, który oferuje dofinansowanie do kredytu młodym osobom kupującym swoje pierwsze mieszkanie na rynku pierwotnym.
Racja, brak zimy przyśpiesza budowy i to znacząco. Jak kupowałam mieszkanie we wrześniu 2014, to szacowali, że odbiory będą w okolicach listopada 2015, a teraz szacują, że jest około 3 miesięczne przyśpieszenie. Po za tym uwarunkowania gospodarczo finansowe też sprzyjają inwestowaniu w nieruchomości. Trzeba znaleźć dobrego pośrednika i do dzieła.