autorstwa Interactive Advertising Bureau (IAB) oraz Pricewaterhouse Coopers (PWC).
Z ich badań wynika, że rynek reklamy online w Europie wzrósł w minionym roku aż o ponad 700 proc. w porównaniu do roku 1999, kiedy to miał wartość 242 mln dolarów. – Tym samym reklama w Internecie na Starym Kontynencie osiągnęła wartość porównywalną do reklamy kinowej – komentuje cytowany w serwisie Paul Pilkington, menedżer PWC.
Najwięcej na reklamę internetową wydaje się w Wielkiej Brytanii – w zeszłym roku było to 308 mln dolarów. Na drugim miejscu znalazł się rynek niemiecki z łącznymi wydatkami na e-reklamę na poziomie 243 mln dolarów (w informacji nie ma danych na temat polskiego rynku reklamy w Internecie, eksperci dość zgodnie szacują jednak jego zeszłoroczną wartość na poniżej 40 mln zł).
Analitycy studzą jednak ewentualny hurraoptymizm – ogromny ubiegłoroczny wzrost wydatków na reklamę online uwzględnia okres boomu firm internetowych w pierwszej połowie 2000 r. Należały one do największych reklamodawców w sieci.
Po załamaniu się hossy wiele firm znikło z rynku, inne zacisnęły pasa, w wyniku czego budżety reklamowe tej branży znacząco skurczyły się. Wpływ tego zjawiska oraz ogólnej recesji na rynku reklamowym daje się już zauważyć w USA, gdzie w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku IAB odnotowała prawie 8 proc. spadek wydatków na e-reklamę (miała ona tam w tym okresie wartość 3,76 mln dolarów).