Na pierwszym miejscu znalazł się Europejski Fundusz Leasingowy uzyskując 69, 5 punktu na 100 możliwych. Ubiegłoroczny zwycięzca PZU SA uplasował się na odległym 57 miejscu.
Badanie
Badanie polskiego Internetu zostało po raz pierwszy w Polsce przeprowadzone przez firmę Przodownik na wiosnę 2001 roku i objęło 200 stron WWW największych polskich przedsiębiorstw. Wśród nich znalazły się także spółki zajmujące najwyższe lokaty w rankingu „Rzeczpospolitej”. Badanie wykorzystywało metody analizy stron WWW, opracowane przez specjalistów z Polski i Europy Zachodniej.
Firma oparła się na metodach przygotowanych w największych europejskich uniwersytetach m.in. w Sztokholmie, Londynie oraz w amerykańskim George Washington University. Na podstawie tych badań powstał raport o stanie polskiego Internetu korporacyjnego „Przodownik 2001” oraz ranking stron największych krajowych przedsiębiorstw. Badanie zdecydowano się powtórzyć po roku aby zaobserwować jak ewoluuje polski rynek Internetowy.
Analiza zawartości witryn przeprowadzona została w okresie od lutego do kwietnia 2002 roku. Tym razem w badaniach wzięło udział 150 firm z czego 8 nie posiada swojego serwisu WWW lub jest on od dłuższego czasu w budowie. Do analizy stron użyto, tak jak i w poprzedniej edycji, modelu internetowej piramidy Masłowa, aby zobaczyć na którym jej stopniu znajdują się polskie przedsiębiorstwa i ich witryny. Badanie przeprowadzono metodą kwestionariuszową przez niezależnych ankieterów. Strony po raz pierwszy zostały obejrzane w lutym a następnie badanie powtórzono na początku kwietnia.
Kwestionariusz obejmował 51 pytań dotyczących takich zagadnień jak kształtowanie przez firmę wizerunku, sposób realizacji celów strategicznych, umiejętność i rzetelność kontaktów z klientami czy zdolność do pozyskiwania pracowników, kontrahentów oraz inwestorów. Zwracano uwagę na to jak strona spełnia role wizytówki, czy zawiera elementy ułatwiające poruszanie się po serwisie i zdobywanie informacji, czy język jest poprawny i zrozumiały. Badano również kwestię prezentacji oferty spółki, zamawiania produktów (usług), oraz zagadnienia komunikacji z otoczeniem.
Wnioski
Wyniki II edycji rankingu wskazują na znaczny postęp w świadomości wykorzystania firmowych witryn WWW do realizacji celów strategicznych przedsiębiorstw. Coraz częściej spotykamy się z serwisami informacyjnymi – integralnymi częściami polityki marketingowej firmy, a nie prostymi sekwencjami stron przeglądanymi za pomocą myszki. To powoli, ale zbliża polski Internet korporacyjny do Internetu europejskiego światowego czy, gdzie przedsiębiorstwa wykorzystują swoje witryny w celu rekrutacji pracowników, sprzedaży produktów i usług, pozyskiwania nowych klientów czy kontrahentów.
Internet stał się tam również tanim sposobem komunikacji wewnątrz firmy, jak i z jej otoczeniem. Właśnie poprzez to medium, firmy budują swój wizerunek, handlują, komunikują się ze światem. Często tylko dzięki Internetowi istnieją. Pomimo znacznego postępu polskie firmy czeka jeszcze wiele pracy nad poprawą własnego wizerunku on-line. Zadziwiającym jest fakt, ze od ponad roku tak wielkie firmy jak Nafta Polska, Hause of Prince Poland czy Bartimpex nie posiadają własnej witryny WWW.
Niestety w dalszym ciągu poza pierwsza 50 znajdują się tacy wielcy polskiej gospodarki jak, Poczta Polska , PZU S.A. Polskie Radio czy PKN Orlen. Zaobserwowaliśmy też bardzo pozytywne zmiany. W zeszłorocznym rankingu Telewizja Polska znalazła się na odległym 105 miejscu zaś tegoroczne badania plasują jej stronę na wysokiej 4 lokacie. Także Żagiel awansował o 40 miejsc zajmując teraz 20 pozycję. Świadczy to o dużym zaangażowaniu osób odpowiedzialnych za firmowe witryny WWW w poprawę elektronicznego wizerunku spółki.
Wizytówka
Polskie strony WWW w dalszym ciągu najlepiej prezentują się jako wizytówki, choć 12 firm ciągle nie podaje adresu do korespondencji, w tym tacy potentaci rynkowi jak TP SA . 1/3 spółek nie zamieszcza na stronie podstawowej informacji jaką jest prezentacja zarządu a 36 zamieszcza tylko imię nazwisko i funkcje członków dyrekcji.
Zaledwie 38 firm ułatwia swoim klientom kontakt ze sobą zamieszczając pełne dane teleadresowe do poszczególnych działów, departamentów czy oddziałów. W 11 serwisach nie można odnaleźć tego typu danych, na pozostałych informacje te są pobieżne. Brak też wyczerpujących danych na temat nazwisk pracowników odpowiedzialnych za poszczególne działy. Także kontakt z webmasterami jest bardzo ograniczony. W 72 przypadkach nie można wysłać żadnego komentarza czy pytania dotyczącego serwisu.
„W większości przypadków kontakt ten nie umożliwia zasięgnięcia bezpośredniej informacji czy wysłania komentarza na temat serwisu – stwierdza Marcin Paluch IT Manager. W znacznym procencie są to linki reklamowe do firm hostingowych” Bardzo obszernie i rzetelnie na stronach firmy publikują opis swojej działalności. Zaledwie dwie witryny nie zwierały żadnych informacji na ten temat. Zadziwiającym jest, że kontakt elektroniczny z wieloma spółkami jest utrudniony. Z 5 firmami nie ma żadnego kontaktu pocztą elektroniczną a 29 zamieszcza tylko jeden ogólny e-mail.
Brak jest kontaktów z poszczególnymi działami, co wydaje nam się o tyle niezrozumiałe, że jest to ogromne ułatwienie w kontaktach z klientami „Niestety w kwestii odpowiedzi na pytania zadane pocztą elektroniczną sytuacja nie poprawiła się przez ostatni rok – komentuje Krzysztof Prokopek Prezes Przodownik Consulting –prawie 90% firm nie udzieliło odpowiedzi na zadane pytanie, a tylko 22 odesłało ją w ciągu kilku godzin. To dziwne, przecież e-mail jest najprostsza formą kontaktów z klientami, nie wymagającą żadnych nakładów”
Wizerunek
Kolejnym elementem badań było sprawdzenie jak firmy kształtują swój wizerunek przez stronę WWW. W tym przypadku firmy dobrze spełniają swoje zadanie. Wszystkie witryny są dostępne przez 24h na dobę, choć w kilku przypadkach były częste problemy z uruchomieniem serwisów. Strony są ładne, dopasowane kolorystycznie, wszędzie zamieszczone jest logo spółki. Wszystkie działy operują jednolitą gamą kolorów. Grafika na stronach jest rozbudowana (firmy zamieszczają liczne zdjęcia, rysunki, wykresy, mapki itp. ), koreluje z prezentowaną treścią.
Jedyną zauważalną wadą jest brak wielu elementów graficznych ułatwiających poruszanie się po serwisie. W znacznej ilości przypadków znaleziono tylko link do strony głównej. Tylko 31 firm ułatwia swoim klientom pracę zamieszczając możliwość wydrukowania wiadomości w wersji oszczędnej „printer friendly”. W kwestii językowej strony też są dobrze przygotowane. Treści na nich zamieszczone są zrozumiałe, w nielicznych przypadkach tylko zbyt profesjonalne. Na 9 witrynach odnaleziono błędy językowe, stylistyczne, bądź ortograficzne.
Niestety niewiele (33) firm daje możliwość subskrypcji najnowszych informacji o działalności spółki za pomocą poczty elektronicznej (newsletter lub powiadomienie e-mailem o aktualizacjach na stronie). Szkoda gdyż wiele firm zamiesza liczne, ciekawe informacje zarówno o swojej działalności, akcjach charytatywnych jak i wiadomości branżowe poparte linkami do innych stron WWW.
Katastrofalnie wręcz przedstawia się kwestia aktualizacji stron. Zaledwie 15 serwisów aktualizowanych jest codziennie, 17 raz w tygodniu zaś ponad połowa nie podaje żadnej informacji na ten temat. „Nie zamieszczanie informacji o zmianach na stronie świadczy o niepoważnym traktowaniu klienta i świadomym wprowadzaniu go w błąd – mówi Aleksandra Gwóźdź Account Manager w Przodownik Consulting. Działania takie kwestionują politykę informacyjną firmy, – klient nie ma pewności czy zamieszczone informacje obowiązują w danym momencie” .
Cele strategiczne
Strony WWW polskich firm przebadane zostały również pod kątem zainteresowania swoją ofertą inwestorów, kontrahentów i potencjalnych partnerów. Z przebadanych 150 stron tylko 22 posiadało osobny dział dla kontrahentów. Większość spółek ograniczyła się jedynie do przedstawienia raportu finansowego za zeszły rok lub zestawienia raportów za kilka ostatnich lat.
Niewiele stron zawierało informacje dla partnerów czy inwestorów na temat działalności gospodarczej firmy. Ponad 70% spółek w ogóle nie zamieściło żadnych tego typu danych. Nieco więcej miejsca firmy poświęcają w serwisach stałym, bądź potencjalnym pracownikom. Ponad 50% stron zawiera osobny dział z aktualnymi ofertami pracy, informacjami na temat warunków zatrudnienia na poszczególnych stanowiskach, pakietach socjalnych czy szkoleniach pracowniczych. Na niektórych z nich istniała także możliwość wysłania CV drogą internetową.
W dzisiejszych czasach kontakt z mediami to niezbędny element realizacji celów strategicznych firmy a zaledwie 50 firm zamieszcza na stronie oddzielny dział dla prasy zawierający notatki na temat historii, działalności bieżącej póki, pliki ze zdjęciami oraz dane osób odpowiedzialnych za kontakty z mediami.
W sferze przekazywanych informacji na uznanie zasługiwały forma i jakość przedstawienia oferowanych produktów czy usług.
W tym przypadku znaczna ilość firm prezentowała się na dość wysokim poziomie. Dokładnie i wyraziście przedstawiane były sieci sprzedaży z adresami przedstawicielstw(ponad 80%). Często pojawiały się interaktywne mapki, na których łatwo było znaleźć potrzebny adres. Ponad 60% firmy zamieściły szczegółowy opis produktów lub usług wraz z ofertą cenową, ale tylko dwie firmy (Górnośląski Bank Gospodarczy i Centrum Leasingu i Finansów Clif) pokusiły się o porównanie swoich cen z cenami konkurencji.
Niestety w dalszym ciągu obserwuje się brak zainteresowania spółek sprzedażą produktów czy usług drogą internetową. Zaledwie na 16 stronach można było produkt zamówić ale zapłacić za niego już tylko na 6. W sprzedawaniu swoich usług tą drogą prym zdecydowanie wiodą banki oraz towarzystwa ubezpieczeniowe. Warto zauważyć, że w ponad 30% strony firmowe nie wzbudziły u oglądających zainteresowania i chęci dalszej współpracy z ich właścicielami.
Wnioski końcowe
Pomimo widocznego postępu polskie firmy czeka jeszcze wiele pracy nad poprawianiem swego wizerunku w sieci i niezbędnym wydaje się skorzystanie z zachodnioeuropejskich wzorców. “Przedsiębiorstwa muszą zrozumieć, że strona WWW to nie tylko wizytówka z adresami, ale także możliwość poprawienia swojego image oraz wzmocnienia wymiernych rezultatów finansowych czy zdobycia atrakcyjnych partnerów i inwestorów” – komentuje wyniki badań Michał Kalinowski prezes spółki Head – Worker – udziałowiec Przodownika. “Proponujemy polskim przedsiębiorstwom przeskoczenie okresu dojrzewania i szybkie wejście w wiek dojrzały, by nie tylko dorównać Europie czy Światu, ale prawie bezinwestycyjnie zacząć zarabiać dodatkowe pieniądze.
