Informacją zostali zaskoczeni przedstawiciele Państwowej Komisji Wyborczej- w rozmowie z nami przyznali, że PKW sama nie odnotowała naruszenia obowiązującej ciszy, ale problem jest jej znany z pierwszych napływających relacji.
Eksperci komisji potwierdzili, iż o ile czyn zostanie oficjalnie zgłoszony, zagrożony będzie karą grzywny. TVN nie zajęła jeszcze stanowiska w tej sprawie.