– Do rozpoczęcia ligowych rozgrywek koszykarzy pozostało nieco ponad 1,5 miesiąca, ale ciągle nie wiadomo, jaka telewizja pokaże PLK (w nowym sezonie nadal najprawdopodobniej grającą pod szyldem Era Basket Liga). Dotąd mecze prezentowała TVP3, ale nawet spotkania finału były skrócone do jednej połowy, a wcześniej wielokrotnie odwoływano zaplanowane transmisje. Zainteresowany podpisaniem umowy z ligą koszykarzy jest także Polsat. Negocjacje trwają właściwie już od kwietnia, ale ich skutków nie widać. TVP proponuje teraz transmisje co dwa tygodnie w „Trójce”, na przemian z ligą siatkarek. Ponieważ część kolejek zaplanowano na środy, w rundzie zasadniczej dałoby to 11 lub 12 ogólnopolskich transmisji. Ponadto mają być transmisje tzw. bilateralne, czyli w lokalnych ośrodkach zainteresowanych poszczególnymi zespołami. Szef sportu w TVP Robert Korzeniowski mami także kluby możliwością przeniesienia transmisji z finałów do TVP1. Polsat proponuje jedną transmisję w tygodniu w stacji TV4, a więc 23 pewne transmisje w sezonie zasadniczym i bogate relacje z play-off. (Szczegóły obu propozycji – w ramce). Szefowie ligi są zdecydowani – chcą nadal współpracować z telewizją publiczną. Nieoficjalnie mówi się, że zależy na tym głównie sponsorowi ligi (PTC Era), do którego przemawiają lepsze wyniki oglądalności meczów w TVP3. Stacja ta ma większy zasięg niż TV4, TV Puls czy Polsat Sport (pokazywały w ostatnim sezonie pojedyncze mecze ligowe Anwilu Włocławek), a ponadto firmy mierzące oglądalności nie biorą pod uwagę użytkowników dekoderów, którzy stanowią sporą grupę odbiorców tych ostatnich stacji. – informuje „GW”
-W kwietniu szef sportu w stacjach związanych z Polsatem Marian Kmita proponował pokazywanie dwóch meczów w tygodniu (jednego w TV4 w sobotę około godz. 13, drugiego w Polsacie Sport), wielokrotne powtórki (także nocne w głównym kanale Polsatu) oraz produkcję magazynu ligowego podobnego do tego, jakie mają w tej stacji liga siatkarska i żużlowa (nigdy nie powstał tego typu magazyn w TVP). Kiedy PLK nie zdecydowała się na tę ofertę, zmalała ona z dwóch do jednego meczu w tygodniu (w TV4) plus magazyn. Za realizację tej umowy Polsat chciał ok. 600 tys. zł za rok, w formie wykupionych za tę sumę spotów reklamowych o rzeczywistej wartości ponad 1 mln zł. – donosi dziennik.