– przede wszystkim, wciąż nie podjąłem decyzji. Dzisiaj więcej jest argumentów „za”. Jesteśmy na etapie kombinowania, jak to dobrze robić. Chodzi mi o to, czy moje działania będą miały sens. Najważniejsze to niezależność, bo dekoracją nie będę. Daję sobie jeszcze tydzień, najwyżej dziesięć dni. Wtedy jednoznacznie powiem tak lub nie.- powiedział w wypowiedzi dla Super Expressu Robert Korzeniowski. Sportowiec wczoraj dwa razy spotkał się z kierownictwem TVP.
Robert Korzeniowski uważa, że Polacy potrzebują więcej transmisji lekkoatletyki. Medalista uważa, że w TVP powinny pojawić się transmisje z cyklu Złotej Ligi, na co pozwoli dobrze wyszkolona kadra specjalistów w tej dziedzinie. Korzeniowski traktuje propozycję TVP honorowo. Przyznaje, że mógłby podpisać kontrakt trenerski i zarabiać poza krajem 50 tys. euro.