Canal+ prowadzi co prawda negocjacje z Telewizją Polską, ale wszystko wskazuje na to, że możliwości porozumienia są bardzo małe i raczej do niego nie dojdzie. Mecze samej ekstraklasy dostępne będą jedynie w ramach kanału kodowanego. Wielu Polaków obejrzałoby jednak z chęcią chociaż podsumowania ze spotkań w odpowiednim magazynie. Przedstawiciele Canal+ zapewniają, że rozmowy z TVP są na szczeblu zaawansowanym, ale także inne stacje widziałyby w swojej ramówce magazyn o ekstraklasie. Nieoficjalnie mówi się, że wśród zainteresowanych jest Polsat Sport. W tym przypadku szansę na porozumienie z Canal+ również są małe, ponieważ kanał ten jest jedną z podstaw konkurencyjnej platformy cyfrowej.
Pod koniec ubiegłego roku wydawało się jeszcze, że dojdzie do porozumienia pomiędzy TVP i Canal+. Pełniący rolę mediatora Andrzej Placzyński ze SportFive stwierdził wtedy, że do porozumienia brakuje jeszcze ustalenia jednego szczegółu. Czyżby ten szczegół okazał się piętą achillesową umowy? TVP planowała przygotować magazyn piłkarski, który byłby nadawany w niedzielę wieczorem. Do uruchomienia takiego do tej pory nie doszło. Zdaniem Andrzeja Sołtysika, rzecznika prasowego TVN koszty sublicencji są zbyt drogie. Podobne spojrzenie na sprawę reprezentują przedstawiciele TVP, którzy zganiają opóźnienie porozumienia na roszady personalne. W Polsce ekstraklasa dostępna jest jedynie dla wąskiego grona odbiorców. Kiedy w Wielkiej Brytanii płatny pakiet Sky Digital wykupił wszystkie prawa do transmisji tamtejszej ligi, sprawą zainteresowała się Komisja Europejska, która zmobilizowała nadawcę do taniego odsprzedania sublicencji innym stacjom telewizyjnym. W Polsce wszystko wskazuje na to, że przynajmniej jeszcze do czerwca 2005 roku wyłączne prawa posiadać będzie Canal+.