– Senat przyjął poprawkę wyłączającą spod odpowiedzialności autorów publikacji, którymi są „dziennikarze podlegający regulacjom wynikającym z prawa prasowego”. Sejmowa Komisja Finansów Publicznych rekomendowała jednak odrzucenie tej poprawki. Dziś odbędzie się w Sejmie głosowanie. – informuje 'Rzeczpospolita’.
– Decyzja posłów zbulwersowała środowisko dziennikarskie. Maciej Hoffman, dyrektor Generalny Izby Wydawców Pracy, przesłał do przewodniczących wszystkich klubów poselskich list, pod którym podpisali się redaktorzy naczelni wiodących tytułów prasowych. Protestuje w nim przeciwko stawianiu znaku równości między materiałem prasowym a rekomendacją przygotowaną przez maklera giełdowego czy analityka finansowego. – W ten sposób ogranicza się wolność wypowiedzi dziennikarskiej oraz prawa redakcji doanalizy i wyrażania własnej niezależnej opinii – napisał. – donosi dziennik.
– Ustawa ma implementować przepisy unijnej dyrektywy nr 2003/125/EC z 22 grudnia 2003 r. Tyle że ta nie nakazuje karać dziennikarzy. Pozwala ona wyłączyć ich spod odpowiedzialności, o ile w prawie krajowym istnieją już przepisy gwarantujące rzetelność ich pracy. Chodzi o to, aby fakty oddzielać od interpretacji, aby wykorzystywane w tekście źródła były prawidłowe, a wszelkie prognozy podawane właśnie jako prognozy ze wskazaniem założeń, na jakich zostały oparte. Polskie prawo prasowe nakłada już na dziennikarzy te obowiązki. – pisze 'Rz’.