Jak zapewniają przedstawiciele wydawnictwa, przejęcie nie będzie wiązać się z większymi zmianami organizacyjnymi. Redakcja nadal pozostanie w Łodzi, nie zmieni się także liczący ok. 20 osób zespół.

– „To i Owo” sprzedawane jest obecnie w 550 tys. egzemplarzy ttygodniowo. Drukowany jest natomiast w nakładzie ok. 700 000 egzemplarzy. – podał nam redaktor naczelny pisma, Włodzimierz Krawczyk.

H.Bauer liczy, że z jego pomocą zyska 29 proc. udziału w całym rynku prasy telewizyjnej. Parę lat temu bez powodzenia starał się wprowadzić na rynek lokalną edycję niemieckiego „TV Movie”.

Główną zaletą „To i Owo” jest, według czytelników, zamieszczanie repertuaru prawie wszystkich stacji telewizyjnych dostępnych na terenie kraju. Tygodnik ma ich co tydzień ponad 100 – jest to jedyna tego typu gazeta na rynku.