Wyrok tej treści wydał Sąd Okręgowy w Warszawie.
Przeprosiny gazeta ma zamieścić w swym sobotnio-niedzielnym wydaniu na stronach gospodarczych siedem dni po uprawomocnieniu się wyroku. Ponadto pozwani zostali zobowiązani do zapłacenia 5 tys. zł zakładowi dla niewidomych w podwarszawskich Laskach oraz do zwrotu 1800 zł Czarzastemu, z tytułu poniesionych kosztów procesu.
Czarzasty chciał od wydawcy Gazety Wyborczej 50 tys. zł na cel społeczny i przeprosin na łamach prasy za satyryczny tekst Mikołaja Lizuta opublikowany w weekendowym wydaniu dziennika z 13 kwietnia 2002 r. pt. „Wieści z Klewek, odcinek 3”. Sąd uznał w czwartek, że tekst Lizuta był wprawdzie satyryczny, ale „w ostatniej części konwencja satyry załamała się i padł zarzut o braniu łapówek”.