Najnowsze wydanie NG jest wyjątkowe także pod innym względem – po raz pierwszy zostało w całości poświęcone wyłącznie jednemu tematowi – Afryce, stanowiąc tym samym, obok innych publikacji, projekcji filmów, wykładów, wystaw i szeregu imprez towarzyszących, część działań podjętych na całym świecie przez Towarzystwo National Geographic w ramach obchodów „afrykańskiego września”.
– Afryka to milion twarzy i milion głosów – zauważa Chris Johns, redaktor naczelny amerykańskiej edycji National Geographic, wyjaśniając jak trudno byłoby wybrać jedno zdjęcie symbolizujące cały kontynent, opowiadające o jego historii, dniu dzisiejszym
i przyszłości. – Dla jednych Afryka jest kolebką ludzkości, kojarzącą się z oszałamiającymi krajobrazami i bogactwem dzikiej przyrody, dla innych oznacza głód, niewyobrażalną biedę, wojny i AIDS. Żadne zdjęcie nie wyraziłoby tej różnorodności – potwierdza Marcin Jamkowski, redaktor naczelny polskiej edycji magazynu National Geographic, i podkreśla, że tak nietypowej okładki nie było w National Geographic od 1959 roku.
– Nie ulega też wątpliwości, że po raz pierwszy w historii National Geographic cały numer magazynu poświęcony będzie wyłącznie Afryce. Od deski do deski – wyjaśnia Marcin Jamkowski. – Napływające niemal każdego dnia doniesienia z Afryki o kolejnych wojnach domowych, chorobach, biedzie i wymierających gatunkach tworzą bardzo powierzchowny jej obraz, a wrześniowy magazyn National Geographic spróbuje pokazać Afrykę z zupełnie nowej perspektywy – dodaje Jamkowski, przekonany, że afrykański kontynent ma wystarczające możliwości, by uporać się z nękającymi go problemami.
Jedno z pierwszych zdjęć wrześniowego wydania magazynu przedstawia słonia w holu przebudowanego niedawno hotelu w Zambii. Hotel nie był w stanie powstrzymać słoni zmierzających najkrótszą drogą do swojego ulubionego drzewa mango. „Choć na pierwszy rzut oka zdjęcie może wydawać się dziwaczne, wskazuje na bardzo istotna kwestię: drogi przez Afrykę wytyczają zarówno słonie jak i ludzie, wiele z nich przecina się nawzajem” -głosi podpis pod zdjęciem. „To od nas, ludzi zależy wypracowanie sposobu współistnienia na terenach, które dzielimy ze zwierzętami.”
Kontynent z lotu ptaka, ropa naftowa na Czarnym Lądzie, epidemia AIDS i oszałamiające bogactwo afrykańskiej przyrody – to niektóre z tematów, jakie pojawią się na łamach wrześniowego numeru National Geographic na całym świecie. Czytelnicy magazynu poznają m.in. efekty sześciomiesięcznej podniebnej podróży przez Afrykę, dokumentującej zmiany zachodzące w środowisku naturalnym na skutek działalności człowieka, staną twarzą
w twarz z mieszkańcami Nairobi, rozwijającej się stolicy Kenii, przeczytają o chorych na AIDS mieszkańcach Afryki, czekających z nadzieją na nowe leki. Dodatkowo w polskim wydaniu ukażą się artykuły o naszych rodakach pomagających uchodźcom z Sudanu oraz
o Kazimierzu Zagórskim, którego zdjęcia z Konga zrobiły światową karierę.