Grupa Idea Bank wprowadza do oferty pierwszy leasing samochodowy oparty o zasadę „pay as you drive”. Uruchomieniu nowatorskiej na skalę światową usługi Happy Miles, w której klient płaci ratę w zależności od przejechanych przez auto kilometrów, towarzyszyć będzie obfitująca w czarny humor kampania reklamowa.
Powszechnie wiadomo, że nie trzeba posiadać auta, aby mieć do niego dostęp. Podążając za trendami określanymi mianem access economy czy shearing economy, na których wyrosły takie firmy, jak Netflix, Spotify czy Uber, Idea Bank w ramach swojej Grupy wprowadza dziś pierwszą na świecie metodę spłaty zobowiązań z tytułu leasingu, polegającą na ścisłym powiązaniu raty z pokonywanym przez samochód dystansem. Informacja o liczbie przejechanych kilometrów jest automatycznie przekazywana leasingodawcy przez zamontowane w samochodzie klienta urządzenie GPS. Rozwiązanie ma pozwolić firmom ograniczyć koszty samochodowej floty.
– Happy Miles to absolutna nowość na rynku i prawdziwa leasingowa rewolucja. Chcieliśmy zakomunikować nowy model leasingu na kilometry w niekonwencjonalny sposób. Nasze reklamy poprzez sceny impasu, a nawet grozy, dobitnie, ale w żartobliwy sposób obrazują o co w naszej usłudze chodzi. Zasada jest prosta, jeśli klient nie jeździ, nie płaci – wyjaśnia Sławomir Gąsiorowski, Dyrektor Marketingu Idea Banku.
Koncept kreatywny spotów przygotowała agencja Brasil Warsaw. Spoty zostały wyreżyserowane przez Marcina Serafina. Filmy wyprodukowało Graffiti Films. Postprodukcją zajęło się Miło, a dźwiękiem Głośno. Za zakup mediów odpowiadał Mediacom. Kampania zakończy się 19 lutego 2017 r.