Niedawno zapytaliśmy Was o to, którą z dwóch polskich telewizji muzycznych częściej oglądacie. Najwięcej osób wskazało VIVĘ, na drugim miejscu było MTV. Jednocześnie 2,8 proc. nie potrafiło odpowiedzieć na to pytanie, a 19,2 proc. nie ogląda ani VIVY, ani MTV.
Przewaga VIVY w naszej sondzie może wiązać się z popularniejszą w naszym kraju marką, którą stacja zawdzięcza jeszcze swojej niemieckiej wersji, namiętnie oglądanej od paru lat przez polskich widzów.
Być może tajemnica tkwi także w innym formatowaniu muzycznym stacji, co powoduje, że dociera ona do szerszego, bądź liczniejszego grona odbiorców. Z listów email, które doszły do naszej redakcji wynika, że znacznie większej liczbie osób do gustu przypadł sposób prowadzenia programów w polskiej wersji niemieckiego kanału, niż w „atomicowym” MTV.
Zarzuty, które najczęściej padały pod adresem MTV to „sztywny i sztuczny styl prowadzenia programów”, czy „zbyt małe urozmaicenie ramówki”. Oberwało się także VIVIE – tu głównie za zbytnią „cukierkowość”.
Oba kanały prowadzą w miarę wyrównaną walkę o widza, głównie w grupie młodszych odbiorców. Tymczasem w dalszym ciągu brakuje polskiego kanału dla tej starszej grupy – osób w wieku 25-50 lat – z muzyką lat `70, `80 i `90.
Łącznie w sondzie oddano 929 głosów. Nie są to badania reprezentatywne, ani nie można przy nich określić grupy docelowej. Dają jednak do myślenia.