Słaby zasięg
Winić za słabą oglądalność należy przede wszystkim słaby zasięg techniczny. TV Puls nadaje naziemnie jedynie w kilku miastach Polski. Reszta widzów odbiera kanał z sieci kablowych i za pośrednictwem Wizji TV. Nadawcy nie udało się jak na razie wprowadzić swojej stacji do oferty innych platform.
Nie zapowiada się na razie na to, aby sytuacja ta miała szybko ulec zmianie. W ostatnim procesie rozdawania częstotliwości naziemnych, z których zrezygnował Canal+, Puls nie otrzymał ani jednej – wszystkie rozdzielono pomiędzy TVN i związaną z Polsatem TV4. Dodatkowym problemem, który hamował rozwój stacji było zdjęte niedawno ograniczenie w emisji reklam, nałożone jeszcze na Telewizję Niepokalanów.
Stare seriale już nie bawią
Jednym z błędów osób odpowiedzialnych za ofertę programową nowej telewizji było wprowadzenie na antenę starych i tzw. „sprawdzonych” seriali, które tak naprawdę już wiele razy, aż do znudzenia, były emitowane na antenach innych stacji. Pomysł nie chwycił, gdyż w podobnych godzinach inne kanały nadają nowsze – stąd dla typowego widza ciekawsze – propozycje, nie emitowane jeszcze w Polsce. Lepszym rozwiązaniem byłoby poszerzenie pasma programów własnych stacji, które jest obecnie – mimo początkowych zapowiedzi – bardzo skromne. Obecnie na antenie TV Puls królują seriale takie, jak m.in. wielokrotnie emitowany przez TVP i Polsat „Allo, Allo”, nadawany niegdyś przez Polonię 1, a później przez TVN „Remington Steele”, czy znane od wielu lat z TVP2 „Cudowne lata”. Brakuje nowszych produkcji, a także zapowiadanych hucznie hitów filmowych, które miały znaleźć miejsce w ramówce stacji. Niektóre emitowane w Pulsie filmy trudno nazwać bezpiecznymi dla psychiki młodego widza – no chyba, że do takich można zaliczyć strzelaniny, seks i przemoc, której nie brakuje w nowej telewizji.
Humor na siłę ?
Z przeprowadzonej przez nas w Internecie sondy wynika, że 50 proc. naszych czytelników nie oglądało codziennego programu „m2” Wojciecha Manna i Krzysztofa Materny, emitowanego w ramach Pulsu. Ponadto z 717 głosujących 21 proc. uważa program za beznadziejny, 15 proc. za taki sobie, a jedynie 14 proc. za fajny. Nie jest to wynik zadawalający. Część widzów uważa, że program jest tworzony na siłę, a obu panom już w TVP zabrakło inwencji na dalsze odcinki nadawanego tam MDM`u. Wskazywać na to może m.in. bardzo modna tematyka Adama Małysza, której nie oszczędzili sobie twórcy nowego talk-show. Wiele osób spodziewało się po „m2” zupełnie czegoś innego. Nie należy jednak zapominać, że to dopiero początki – wiele triumfujących na antenie programów zaczynało właśnie w ten sposób. Jednak w tym wypadku niekoniecznie tak właśnie musi być. Wydaje się, że ten typ rozrywki po prostu się już przejadł i trzeba znaleźć coś nowego.
Określani często jako próba reanimacji polskiej satyry politycznej „Gumitycy” także, mimo, że takie jest ich główne zadanie, nie śmieszą. Emisja programu została opatrzona dosyć skuteczną kampanią reklamową – zarówno w prasie, jak i na billboardach. Zwabieni podstępem widzowie najczęściej jednak są rozczarowani. Niedotarty humor prezentowany w „Gumitykach” wydaje się być mocno niedopracowany, a scenariusze pisane byle jak i na prędce. Jest to jeden z powodów, dla którego z współtworzenia programu wycofał się Marcin Wolski.
Wydarzenia jak Fakty
Oglądając „Wydarzenia”, czyli flagowy program informacyjny TV Puls widz odnosi wrażenie, że jego niedoścignionym wzorem są „Fakty” TVN. Bez wprowadzania szczególnych rewolucji w sposobie serwowania informacji, czy nowych – nawet tych ściągniętych z zagranicy – pomysłów, nowy program jest kolejnym szarym serwisem, nie wyróżniającym się na tle konkurencji. Nadawane codziennie tuż po jego głównym wydaniu „Pytania Krzysztofa Skowrońskiego” można nazwać lustrzanym odbiciem „Kropki nad i”, czy „Gościa Jedynki” – nie wprowadzają na rynek niczego nowego.
Waldek nie w humorze
Po pierwszym odcinku na żywo „Humorów Waldemara Ogińskiego” pracę w programie straciła współprowadząca go Iza Sobczak. Okazało się, że próbowała zdominować tytułowego Waldka – ten jednak sobie na to nie pozwolił. Obecnie zamiast doświadczonej dziennikarki występuje młoda studentka, której rola zwykle ogranicza się do podawania mikrofonu. Uderzająca jest niedbale przygotowana scenografia, niezbyt miła dla oka. Sam program zyskał już sobie miano „krzykliwego” i wyjątkowo niezorganizowanego. Najczęściej w momencie kiedy dyskusja się rozkręca, program trzeba zakończyć. Bez poważnych zmian może on nie mieć szans na oglądalność w dosyć trudnym paśmie „prime-time”, kiedy inne stacje nadają znane filmy i seriale.
Za mało innowacji
Twórcom TV Puls najwyraźniej zabrakło inwencji i oryginalnych pomysłów. Na jej antenie brakuje wyraźnie programów i magazynów skierowanych do młodych widzów, a także tych interesujących się np. technologiami przyszłości. Oglądalność mógłby zdobyć magazyny poświęcony tematyce komputerowej, medialnej i internetowej – popularne za granicą formaty programowe, które w polskich stacjach telewizyjnych stanowią ułamek oferty. Nie ma także chwytliwej publicystyki i magazynów tematycznych, które – tanie w produkcji – miałyby szanse na podbicie widzów. Puls nie dał szans na wykazanie się młodym i kreatywnym, obsadzając wszystkie kluczowe stanowiska w stacji tzw. „doświadczonymi” specjalistami. Z podobnym problemem borykał się ponad 3 lata temu TVN, który zamiast wykreować własne gwiazdy „podebrał” je innym nadawcom.
Szanse na przyszłość
Potrzebne są poważne zmiany w ramówce i wyciągnięcie wniosków z pierwszych tygodni nadawania. Osiągnięcie 4 proc. udziału w rynku jest nie lada zadaniem, szczególnie jeżeli innym do dziś się to nie udało – a takie plany miały jeszcze w zeszłym roku TV4 i RTL7. Będzie to zabieg kosztowny, a sama inwestycja niepewna. Konieczne jest także pozyskanie dodatkowych częstotliwości naziemnych i wejście na platformę Cyfry+ a być może również Polsatu. Z wielką szkodą dla rynku byłoby niepowodzenie takiego przedsięwzięcia, jak TV Puls, gdyż samo założenie jest bardzo ambitne i przy odpowiednim działaniu ma szanse na sukces – trzeba tylko odpowiednio pociągnąć za sznurki. Trzymamy kciuki.