Dark Mode Light Mode

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Obserwuj nas
Obserwuj nas

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.

No i co z tego?

Telewizja Polska nie zdecydowała się na wejście wspólnie z Polsatem i TVN w spółkę Polski Operator Telewizyjny. Publiczny nadawca chce samodzielnie przęłączyć się na naziemną telewizję cyfrową. Komercyjni nadawcy grzmią, że to opóźni wprowadzenie DVB-T do Polski. A my pytamy: No i co z tego?

Obecnie w Polsce funkcjonuje pięc nadajników naziemnej telewizji cyfrowej. Trzy z nich są wynajmowane przez TVP, która transmituje za ich pośrednictwem trzy kanały – TVP1, TVP2 i TVP3. Wyjątkiem jest nadajnik na Suchej Górze, skąd dodatkowo nadawany jest kanał TV Polonia.

Oprócz tych trzech nadajników, funkcjonują jeszcze dwa, we Wrocławiu i w Warszawie, w których za transmisję odpowiedzialny jest TP EmiTel. Tam dostępne są dodatkowo TVN i Polsat. Żadna z tych stacji nie podjęła jednak na razie kroków zmierzających do samodzielnego uruchomienia emisji w ramach naziemnej telewizji cyfrowej. Jedyną podjętą próbą było planowanie zawiązania spółki z Telewizją Polską, aby dostać się na jej trzy multipleksy – dwa na Podkarpaciu i jeden na Śląsku.

Zapraszamy Ciebie na konferencję

BEAUTY HEALTH
AI & DIGITAL TRENDS 2025

Marketingsummit.eu

22 MAJA 2025 | Hotel RENAISSANCE - WARSZAWA


II Edycja konferencji dla liderów branży beauty & health!

🔹 AI i nowe technologie – jak zmieniają reguły gry w marketingu beauty?
🔹 e-Commerce 3.0 – personalizacja, która naprawdę sprzedaje!
🔹 Nowe pokolenia, nowe wyzwania – jak mówić do Gen Z i Alpha, żeby słuchali?
🔹 TikTok i influencer marketing – od viralowych hitów do realnych konwersji!
🔹 ESG czy greenwashing? Jak tworzyć autentyczne strategie zrównoważonego rozwoju?
🔹 Jak stworzyć społeczność wokół marki i budować lojalność klientów w digitalu?
🔹 Retail przyszłości – co musi się zmienić, aby sprzedaż stacjonarna przetrwała?


📅 Program i prelegenci - Marketingsummit.eu
🎟️ Bilety - Marketingsummit.eu
🎤 Zostań prelegentem - Marketingsummit.eu

Reklama

Nadawcy komercyjni chcieli upiec trzy pieczenie na jednym ogniu. Po pierwsze, zawiązanie spółki z TVP stworzyło by silnego gracza na rynku DVB-T, który mógłby uniemożliwić mniejszym stacjom dostęp do naziemnej telewizji cyfrowej. Po drugie, dałoby to nadawcom komercyjnym oszczędności – część kosztów ponosiłaby bowiem publiczna telewizja. Po trzecie – przyspieszyłoby wprowadzanie ich kanałów do DVB-T. Zaznaczmy jednak w tym momencie 'ich kanałów’, gdyż odbyłoby się to – przynajmniej na początku – kosztem kanałów TVP, m.in. mającego ruszyć kanału TVP Kultura.

A wszystko to przypomina nieco koniec lat `90, kiedy TVP miała wejść w spółkę z płatną stacją Canal+, aby stworzyć Polską Platformę Cyfrową. Plany prywatnemu nadawcy pokrzyżował wtedy ówczesny minister skarbu Emil Wąsacz, który nie zgodził się na udział TVP w prywatnym przedsięwzięciu.

I czy podobnie nie powinno stać się w tej chwili? Czy Telewizja Polska, której wpływy częściowo pochodzą z abonamentu i która jest obarczona misją, powinna wchodzić w komercyjne inicjatywy z prywatnymi nadawcami? Wiemy, jak skończyła się sytuacja z udziałem TVP w Polskiej Platformie Cyfrowej. Pomimo, że nie doszło do udziału publicznej telewizji w tym przedsięwzięciu, przez kilka lat platforma Cyfra+ miała przewagę nad Polsatem Cyfrowym w postaci kanałów TVP1 i TVP2, których Polsat nie mógł retransmitować.

Z dużym prawdopodobieństwem TVP nie wejdzie w skład udziałowców POT, a Polsat i TVN zapowiadają wojnę. Do całej sprawy powinni włączyć się jednak regulatorzy rynku – KRRiT, URTiP i Ministerstwo Infrastruktury. Każdy z nadawców powinien mieć własny multipleks, podobnie jak to ma miejsce np. w Niemczech. Publiczni nadawcy za Odrą zawarli z komercyjnymi luźne porozumienia dotyczące terminów wprowadzania DVB-T i akcji promocyjnych. Nie wchodzili jednak w żadne spółki.

Publiczne kanały ARD, ZDF i nadawcy tacy, jak RTL, czy ProSieben, posiadają własne multipleksy, na których nadają własne kanały. Oprócz tego, funkcjonują otwarte multipleksy, w których znaleźli się mniejsi, niepowiązani kapitałowo z dużymi graczami, nadawcy.

Brak TVP w POT nie jest wcale taką tragedią, jak przedstawiają to Polsat, czy TVN. Zapewni on brak monopolu jednej strony na naziemną telewizję cyfrową. A ta może zagrozić dotychczasowym nadawcom, gdyż więcej kanałów nadawanych naziemnie oznaczać będzie większą konkurencję na rynku – z korzyścią dla widza. Co więcej, w interesie publicznym jest, aby TVP pozostała poza jakimikolwiek związkami komercyjnymi z prywatnymi nadawcami.

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Add a comment Add a comment

Dodaj komentarz

Previous Post

Nowy niemiecki kanał filmowy

Next Post

Miesięcznik o kulturze





Reklama