Dark Mode Light Mode

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Obserwuj nas
Obserwuj nas
Murdoch blisko przejęcia DirecTV
„Multimilionerzy”, czyli skandal w Holandii
Bernard Shaw opuszcza CNN

„Multimilionerzy”, czyli skandal w Holandii

Kiedy holenderska stacja telewizyjna RTL4 przeniosła na swoją antenę nieszczęsny show, opracowany przez amerykańską sieć Fox, „Kto chce poślubić Multimilionera” (tytuł org. „Who Wants to Marry a Multimilionaire”), skandale zaczęły sypać się jak lawina. „Ja, Ik Wil… Een Miljonair”, w lokalnym wydaniu, został nazwany przez krytyków „telewizyjnym domem publicznym”, a za sprawą lewicy, show został potępiony w holenderskim parlamencie.

W kilka dni przed finałowym odcinkiem programu – który tak jak w swojej amerykańskie wersji opiera się na insynuacji luźnego romansu i stylu mrugania oczkiem – 33-letni, nieżonaty milioner Stefan Kerkhofs został opisany w belgijskiej prasie. To pociągnęło za sobą wywiad w lokalnym talk show, w którym Kerkhofs potwierdził, że w przeszłości miał „doświadczenia z mężczyznami”, jednak – jak powiedział – ta część życia jest już za nim.

Milioner nie pozostał sam, gdyż jego 29-letnia panna młoda przyznała się do podobnych doświadczeń, z kobietami. Tu jednak nie skończyły się kontrowersje dotyczące holenderskiego programu. Wyszło na jaw, że Kerkhofs pracuje dla Joop van den Ende Produkties, części Endemol Entertainment, producenta programu.

Zapraszamy Ciebie na konferencję

HEALTH & BEAUTY DIGITAL & MARKETING TRENDS 2025

Marketingsummit.eu

16 KWIETNIA 2025 | Hotel RENAISSANCE - WARSZAWA


II Edycja konferencji dla liderów branży beauty & health!

🔹 AI i nowe technologie – jak zmieniają reguły gry w marketingu beauty?
🔹 e-Commerce 3.0 – personalizacja, która naprawdę sprzedaje!
🔹 Nowe pokolenia, nowe wyzwania – jak mówić do Gen Z i Alpha, żeby słuchali?
🔹 TikTok i influencer marketing – od viralowych hitów do realnych konwersji!
🔹 ESG czy greenwashing? Jak tworzyć autentyczne strategie zrównoważonego rozwoju?
🔹 Jak stworzyć społeczność wokół marki i budować lojalność klientów w digitalu?
🔹 Retail przyszłości – co musi się zmienić, aby sprzedaż stacjonarna przetrwała?


📅 Program i prelegenci - Marketingsummit.eu
🎟️ Bilety - Marketingsummit.eu
🎤 Zostań prelegentem - Marketingsummit.eu

Reklama

Endemol, który miał poważny problem ze znalezieniem tytułowego milionera w Holandii, zapłacił Kerkhofsowi za znalezienie odpowiedniego kandydata w Belgii. Pod koniec poszukiwań, Kerkhofs wybrał siebie.

Narodowy skandal wywołany przez „Miljonair” naznaczył kolejne podbite oko, zarówno dla Endemolu, jak i innych programów reality TV. Takie sobie powodzenie „Big Brother” w amerykańskiej sieci CBS, totalne zażenowanie, jakie wywołała amerykańska wersja „Who Wants to Marry a Multimilionair”, kiedy z czasem okazało się, że tytułowy bohater został pozwany do sądu przez byłą dziewczynę, to ogniwa upadku reality TV w jego obecnej wersji..

Sieć Fox postanowiła wycofać z anteny sensacyjny show i najęła PricewaterhouseCoopers to dokładnego filtrowania kandydatów do następnych odcinków tego typu programów. Jednak mimo wszystko „Ja, Ik Wil… Miljonair” był trzecim, najwyżej notowanym, programem telewizyjnym w Holandii.

Nie stawia to pytania, dlaczego Marijke Schaaphok, producentka programu, jest bierna w stosunku do krytyki. W rzeczywistości to skandale wywindowały w górę oglądalność. A na tej zależało producentom i stacji telewizyjnej.

– Kiedy po raz pierwszy obejrzałam amerykańską wersję, coś dopowiedziało mi, że to będzie olbrzymi hit pod względem oglądalności w Holandii” – powiedziała Schaaphok w wywiadzie. Nie uważa ona również, żeby zatrudnianie głównego uczestnika programu było konfliktem interesów.

– Nigdy nie staraliśmy się ukryć faktu, że znamy Kerkhofsa i jesteśmy z nim powiązani. Wiedzieliśmy, że ludzie będą nas krytykować, ale on był najlepszym kandydatem jakiego mogliśmy znaleźć – mówi Schaaphok.

Uważa ona, że nie stało się nic niespodziewanego, gdyż Endemol nie chciał wpaść w podobną pułapkę jak Fox. Dokładne zbieranie informacje i ich analizowanie zostało przeprowadzone na wszystkich kandydatach. Schaaphok zmieniła nawet nieco format programu, aby pan i panna młoda byli do siebie jak najbardziej dopasowani.

Milioner, zamiast wybierać swoją przyszłą żonę w pośpiechu, w ciągu dwóch godzin trwania programu, miał w wersji emitowanej przez RTL4, aż tydzień czasu do namysłu. A ponieważ holenderskie prawo przewiduje, dodatkowy, 2-tygodniowy okres odczekiwania, zanim para może się pobrać, ślub nie odbył się w czasie trwania programu, lecz nieco później.

Schaaphok daje nowożeńcom 33 proc. szans na szczęśliwy związek – czyli dokładnie tyle ile wynosi średnia szans dla typowego małżeństwa Holendrów. Tymczasem już przygotowywana jest kolejna seria „Ja, Ik Wil… Een Miljonair”, która pojawi się na antenie w lutym.

W Polsce podobne programy od dawna zapowiada TVN. Pierwszym z nich, który już doczekał się emisji jest „Agent”, w którym jednak trudno o tego typu skandal. Zdaje się jednak, że po nieciekawych doświadczeniach naszych zagranicznych sąsiadów, polskie stacje powinny również wprowadzić dokładniejszą kontrolę uczestników programu.

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Add a comment Add a comment

Dodaj komentarz

Previous Post

Murdoch blisko przejęcia DirecTV

Next Post

Bernard Shaw opuszcza CNN





Reklama