Telewizja Polsat, pierwsza polskojęzyczna telewizja nadająca przez satelitę, początkowo z terenu Holandii i dalej na podstawie polskiej koncesji od 1 grudnia 2000 rezygnuje z nadawania analogowego przez satelitę Eutelsat Hotbird 1 na 13° East.
Jeszcze parę miesięcy temu byłoby to nie do pomyślenia, ponieważ był to jedyny sposób dosyłania sygnału do nadajników naziemnych. Teraz wszystkie nadajniki wyposażone zostały w dekodery sygnału cyfrowego. Polsat, który w 1999 rozpoczął kodowanie niektórych swoich pozycji programowych, głównie filmów fabularnych i seriali miał kłopoty z odkodowywaniem tego sygnału, co głównie objawiało się słabą jakością obrazu (widoczne poziome linie). W kwietniu 2000 kierownictwo stacji podjęło decyzję o zaprzestaniu kodowania audycji nadawanych analogowo z satelity. W to miejsce zaoferowano nam plansze informujące o dostępności sygnału przez nadajniki naziemne lub przez „dekoder Polsatu”.
Obecnie sygnał od początku grudnia osiągalny będzie przez dekoder Polsatu i nadajniki Polsatu, oczywiście tam gdzie ich sygnał będzie osiągalny.
Wydaje się, że po zakodowaniu ciekawych pozycji programowych Polsatu nie pozostaje nic, zresztą potwierdza to chyba szefostwo tej stacji rezygnując z analogowego przekazu satelitarnego oddając tym samym widzów konkurencyjnej stacji TVN, która od kilku dni dostępna jest z tego samego satelity w wersji analogowej (TVN objął miejsce na transponderze zwolnionym przez niemiecką Vivę). Ocenia się, że widownia satelitarnego Polsatu była dość spora i osiąga nawet liczbę 2 milionów. Teraz te kilka procent widzów pozyska TVN, któremu bardzo zależy na zwiększeniu zasięgu sygnału, ponieważ są w Polsce obszary gdzie sygnał naziemny TVN jest w ogóle nieosiągalny.
Obecnie widzowie Polsatu, który pod względem oglądalności od kilku tygodni wiedzie prym wśród stacji ogólnopolskich, zmuszeni są do zakupu dekodera Polsatu.
W innej sytuacji są abonenci telewizji kablowych, tutaj operator zobligowany jest zapewnić sygnał Polsatu, co zresztą zapisane jest w ustawie o radiofonii i telewizji.
Jednak i tutaj pojawiają się kłopoty, zaprzyjaźniony z nami operator kablowy napotyka od kilku miesięcy na problem, który uniemożliwia mu uruchomienie emisji Polsatu w dobrej jakości. Dzwoniąc do telewizji Polsat jest skutecznie zwodzony albo brakiem dekoderów, albo osoba, która jest odpowiedzialna za obsługę kablówek jest nieobecna. Sytuacja powtarza się za każdym razem mimo częstych telefonów do biura tej osoby.
I tu powstaje pytanie, czy Polsat gotowy jest na takie rewolucje technologiczne, jeśli nie jest przygotowany choćby na dystrybucję sygnału dla odbiorców hurtowych, którymi są telewizje kablowe. Wielu operatorów radzi sobie w różnoraki sposób, nawet uciekając się do zakupienia odbiornika Wizji TV, gdzie sygnał stacji dostępny jest non stop. Tutaj pojawia się jednak problem wyboru: czy wybrać cyfrową jakość Polsatu połączoną z kompresją sygnału Wizji TV czy zakłócony naziemny sygnał. Najczęściej wybierana jest 1 opcja, mimo, iż taka działalność nie zapewnia dobrej jakości obrazu, jednak jest najtańsza, promocje Wizji TV trwają przecież na okrągło.
Czy reklamodawcy zdają sobie sprawę, że zasięg Polsatu się zmniejsza, albo czy pamiętają o kodowaniu bloków reklamowych w kwietniu 2000, gdzie w tym czasie Polsat był prawie niedostępny w niektórych sieciach kablowych?
To czy decyzje Polsatu są słuszne pokażą najbliższe miesiące.