Tym razem z zarzutami Christiana Louboutina będzie musiała zmierzyć się brazylijska marka Carmen Steffens. Przedstawiciele firmy twierdzą, że mogą dostarczyć dowody na swoją niewinność.
Carmen Steffens to druga marka, która została przez Christiana Louboutina oskarżona o kradzież pomysłu na czerwone podeszwy, który od 2007 roku jest jego znakiem towarowym.
Pierwszy do sądu trafił pozew przeciwko domowi mody Yves Saint Laurent, który wprowadził na rynek letnią kolekcję butów z czerwonymi podeszwami. Louboutin żąda od YSL miliona dolarów oraz wycofania kolekcji ze sklepów. Dom mody nie odnosi się na razie do zaistniałej sytuacji.
Pozew przeciwko Carmen Steffens trafił do sądu we Francji, gdzie Louboutin również opatentował słynne czerwone podeszwy. Oskarżona firma wystosowała komunikat, w którym oświadczyła, że „czerwony kolor na podeszwie butów stosuje od początku istnienia marki”.
– Jesteśmy gotowi do przedstawienia dowodów, że wykorzystywaliśmy kolorowe podeszwy, zwłaszcza te czerwone, zanim Christian Louboutin je spopularyzował – przekonuje Gabriel Spaniol, dyrektor rozwoju Carmen Steffens.
Louboutin po raz pierwszy pomalował podeszwy szpilek swojego projektu w 1992 roku. Od tamtej pory kolor ten jest znakiem rozpoznawczym obuwia jego projektu.