14 procent z tych, którzy do Internetu nie „wchodzili”, jest jednak gotowych głosować w wyborach za jego pośrednictwem, jeżeli będzie taka możliwość.
Z ankiety miejscowej pracowni socjologicznej Alpha Research wynika, że przy pomocy Internetu zgadza się głosować w wyborach 26 procent respondentów. Wśród użytkowników sieci odsetek ten sięga 33 procent. Równocześnie jednak 50 procent ankietowanych to przeciwnicy tej formy głosowania.
Zdaniem socjologów odsetek niechętnych będzie malał, albowiem jedynie 6 procent respondentów to osoby nastawione do Internetu zdecydowanie negatywnie.
Pomysł wykorzystania Internetu do głosowania pojawił się w Bułgarii niespełna rok przed planowanym terminem wyborów parlamentarnych, lecz szanse jego urzeczywistnienia wydają się znikome.