Od początku maja tego roku do Polski sprowadzono 800 tys. używanych aut – poinformował we wtorek podczas obrad sejmowej Komisji Gospodarki prezes FSO Janusz Woźniak.
„Cały złom jest wykupywany zza naszych granic. Za chwilę powstanie ogromny problem, kto poniesie koszty recyklingu” – powiedział Woźniak.
Według niego, należy zaostrzyć kryteria działania stacji kontroli pojazdów, ponieważ obecnie samochody nie spełniające kryteriów technicznych i kryteriów bezpieczeństwa bardzo łatwo uzyskują pozwolenie na użytkowanie. Należy także zaostrzyć zakres badań technicznych pojazdów.
Zaznaczył, że sprowadzane samochody wpływają na obniżenie zainteresowania zakupem nowych aut. Obecnie Polacy kupują zaledwie 10 proc. samochodów produkowanych w Polsce.
Dyrektor Związku Motoryzacyjnego SOIS, skupiającego firmy produkujące i sprzedające auta, Jakub Faryś szacuje, że w tym roku zostanie sprzedane w Polsce 250 tys. samochodów, podczas gdy w 1999 r. sprzedano ich 650 tys.
„Jeśli chodzi o sprzedaż nowych samochodów, sytuacja jest dramatyczna” – powiedział Faryś podczas obrad komisji.