Decyzja trójosobowego apelacyjnego składu sędziowskiego z San Francisco może oznaczać wstrzymanie funkcjonowania Napstera, przynajmniej do momentu jego przekształcenia się w płatny serwis z uregulowanymi kwestiami praw autorskich.
To właśnie RIAA (Amerykański Związek Przemysłu Muzycznego) pozwał serwis do sądu, sugerując jego zamknięcie. Napster oferował użytkownikom bezpłatną wymianę między sobą plików mp3 z utworami muzycznymi.
Ogłoszenie decyzji amerykańskiego sądu nastąpi o 19:00 czasu warszawskiego. Internauci mogą jednak odetchnąć z ulgą, w razie niepowodzenia Napster może się jeszcze odwołać do wyższej instancji.
W zeszłym roku, założony przez 19-latka serwis nawiązał współpracę z niemieckim Bertelsmannem, który uznał, że niezwykle popularny mechanizm może zostać użyty jako internetowe medium sprzedaży muzyki.
Współpracę przy przekształcaniu Napstera zadeklarowały już takie wytwórnie, jak BMG i Edel. Niewykluczone, że do aliansu przyłączy się także EMI.