Każdy, kto chciał zostać akcjonariuszem Google, musiał zapłacić 85 dolarów za jedną akcję. Analitycy obliczyli, że cena ta za miesiąc może wynosić od 108 do 135 dolarów. Jednak okazało się, że już pierwszego dnia osiągnęła ona poziom 103 dolarów. Inwestorzy są bardzo zainteresowani debiutem. Z tego powodu Google zmniejszyło liczbę oferowanych akcji z 25,7 do 19,6 mln. Do tej pory inwestorzy starali się unikać spółek ściśle związanych z Internetem. Wygląda na to, że teraz następuje przełom.
Oferta publiczna przyniosła wycenę spółki na 23,1 mld dolarów. Spodziewania właścicieli były jednak większe, liczyli na ponad 36 mld dolarów. Założyciele spółki dołączyli do grona multimiliarderów. Analitycy czują niedosyt z niskiej wartości emisji akcji. Z tego powodu komentarze na temat debiutu są podzielone.