Impreza zostanie zorganizowane pod patronatem fundacji Bożeny Walter ‘Nie jesteś sam’. Całkowity dochód z meczu zasili konto Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu. Stacja Piotra Waltera doskonale wie w jaki sposób wykorzystać negocjacyjny sukces z grupą SportFive. Dziś skutecznie udowadnia że potrafi czerpać z tego tytułu profity. Zyskuje reklamodawców, oglądalność i szacunek widzów. W środę 25 sierpnia TVN pokaże rewanżowe spotkanie drużyny białej gwiazdy z hiszpańskimi królewskimi. Poprzedni pojedynek Wisły Kraków z Realem Madryt obejrzała rekordowa widownia, pomimo problemów z dostępnością w niektórych sieciach kablowych. Przed telewizorami zasiadło wtedy blisko 6 milionów osób. Nieco słabsze wyniki uzyskały mecze polskich drużyn w pucharze UEFA pokazywane w stacji następnego dnia. Ich średnia oglądalność oscylowała w granicach 1,5 -2 mln widzów. Telewizja Waltera ma jednak nadzieję, że przyszłotygodniowe zmagania najlepszych polskich klubów przyciągną większa liczbę kibiców. W czwartek 26 sierpnia o 16.45 zobaczymy więc pojedynek FC Tbilisi – Legia Warszawa, a o 19.45 spotkanie Kispest Honvedu Budapeszt z Amiką Wronki.
Kilka dni temu na krakowskiej murawie wiślacy nagrywali specjalne materiały promocyjne dla stacji TVN. Odpowiednia reklama piłkarskich spotkań odgrywa w sporcie niezwykle istotną rolę. Mimo iż koncern ITI przejął niedawno udziały w warszawskiej Legii, klubie stanowiącym główne zagrożenie w rozgrywkach ekstraklasy dla 'Białej gwiazdy’, Mariusz Walter poprzez swoje decyzje inwestuje pośrednio także w promocję krakowskiego zespołu. Choć zapewne pod wielkimi słowami i trosce o dobro kibiców kryją się przede wszystkim duże pieniądze, to nie można lekceważyć korzyści wypływających z zaistniałej sytuacji. Wrodzy dla siebie sympatycy obu klubów jakby nieco złagodnieli, a Polacy wreszcie dostali szansę choć częściowego śledzenia i emocjonowania się ligowymi rozgrywkami.