Budynek został zaprojektowany przez hiszpańską pracownię Barozzi/Veiga (Alberto Veiga i Fabrizio Barozzi) z Barcelony.
– Europejska nagroda jest potwierdzeniem klasy filharmonii – powiedziała gazecie wyborczej Ewa Porębska, naczelna magazynu „Architektura Murator”. – Byłam prawie pewna, że wygra. Mimo że to bardzo charakterystyczna bryła, to zarazem budynek skromny, w odpowiedniej skali. To obiekt, który był w Szczecinie oczekiwany – kulturalny gmach, który jednocześnie wybiega w przyszłość, nie udając przeszłości. Decyzja jury to również znak, że nowe biura architektoniczne mają coś do powiedzenia w Europie, a nie tylko wielkie nazwiska. Architektura w Polsce nigdy jeszcze nie zaszła tak daleko.
Do tej pory żaden polski projekt nie zdobył głównej nagrody ani wyróżnienia, choć 55 obiektów z naszego kraju otrzymało w ciągu kilkunastu lat nominacje. Największym osiągnięciem Polaków było wejście w 2011 roku na tzw. „krótką listę” (projekt kościółka w Tarnowie nad Wisłą pracowni Beton). Zdobywcą Grand Prix 2011 było Nowe Muzeum w Berlinie, projektu pracowni Dawid Chipperfield Architects we współpracy z Julian Harrap. Wyróżnienie dla młodych architektów przyznano wówczas projektowi Collage Mouse w hiszpańskiej Gironie autorstwa Ramona Boscha i Beta Capdeferro.