Aż 46% Polaków biorących udział w badaniu CBOS planowało wypoczynek w kraju. Deklaracji tej nie można jednak traktować jako argumentu za tym, że Polaków nie stać na wyjazdy zagraniczne. Często po prostu chętniej wybieramy polskie kurorty. Jednak aż 40% respondentów w ogóle nie wyjechało w minionym roku na wakacje, bo nie było ich na to stać.
Wydajemy połowę tego, co zarabiamy
Statystyczny Polak wyda w tym roku na wakacje średnio 499 euro, czyli około 2060 zł brutto, jak wynika
z badania EUROPEAN SUMMER BAROMETER™, przeprowadzonego przez Grupę Ferratum w 17 krajach UE. Kwota ta stanowi ponad 50% średnich miesięcznych dochodów gospodarstwa domowego. Przeciętne wynagrodzenie w Polsce pod koniec 2014 roku wyniosło 4004 zł brutto, czyli ok. 2800 zł netto, przy czym aż 2/3 Polaków zarabia mniej. Wyniki badania są obiecujące dla Polski, świadczą bowiem o tym, że znaczna część Polaków może sobie pozwolić na wakacyjny wyjazd. Często jednak warunkiem jest wcześniejsze odkładanie pieniędzy na ten cel.
Oszczędzamy na wakacje czy na wakacjach?
Większość z nas, żeby wyjechać na urlop, oszczędza w ciągu roku. Część jednak pokrywa koszt wyjazdu z bieżących finansów. Nie wszyscy mają tyle determinacji, a czasem także możliwości, aby odłożyć pieniądze na ten cel. Ci, którym nie udało się zaoszczędzić lub odłożyli niewystarczającą kwotę, decydują się
na oszczędzanie podczas wakacji.
– O ile coraz większa grupa Polaków decyduje się na poszukiwanie np. tańszych środków transportu czy zakwaterowania, to mało kto wdraża w życie ekstremalne metody, jak np. zabieranie na wczasy prowiantu z domu – twierdzi Adam Tychmanowicz, twórca aplikacji Yanosik AutoStop pozwalającej na dzielenie kosztów przejazdu jednym autem. – Na wakacjach chcemy odpocząć i poznawać uroki nieznanych nam wcześniej miejsc. Zabierając np. na urlop we Włoszech jedzenie z Polski, sami pozbawiamy się szansy na poznanie prawdziwych włoskich smaków – dodaje.
Darmowy transport i nocleg
W Polsce wyraźnie daje się zauważyć trend „oszczędzania z głową” – rozsądnie, ale nie za wszelką cenę. Na wakacjach cenimy sobie wygodę i „święty spokój”. Jednak jeśli znajdziemy łatwy i bezproblemowy sposób na zachowanie w kieszeni kilku złotych, to chętnie z niego skorzystamy. Świadczy o tym chociażby przykład aplikacji Yanosik AutoStop i innych rozwiązań nawiązujących do idei carpoolingu.
– Jeśli ma się oczy szeroko otwarte, to można znaleźć nawet darmowe sposoby na spędzenie wakacji. Ostatnie dane zebrane w aplikacji Yanosik AutoStop pokazują, że aż 30% kierowców dodaje przejazdy za 0 zł lub za symboliczną złotówkę. W Sieci znajdziemy też strony, na których użytkownicy oferują za darmo nocleg w swoich domach – przekonuje Adam Tychmanowicz.
Polacy wciąż są podzieleni pod względem oszczędzania, ale nie sposób nie zauważyć, że coraz więcej osób korzysta z tanich lub nawet darmowych sposobów na spędzenie wakacji. Internet i łatwość w nawiązywaniu kontaktów otworzyły przed nami zupełnie nowe możliwości, z których powoli uczymy się korzystać.
