265 mln zł zadłużenia – problemy finansowe branży IT

Z najnowszego raportu Rzetelnej Firmy i Krajowego Rejestru Długów BIG wynika, że firmy informatyczne mają pięciokrotnie wyższe zadłużenie, niż jeszcze 5 lat temu!

Według ekspertów IT ostatnie 12 miesięcy najprawdopodobniej przyniosły spadek przychodów w branży informatycznej. Computerworld zrealizował raport „Top200”, z którego wynikało, że w 2016 roku przychody spadły o 5,2 procent rdr, osiągając jedynie poziom 59,7 mld zł. Spadki odnotowano również w telekomunikacji – 0,7 procent do 42 mld zł.

Podsumowując wszystkie obszary, sektor ICT (technologii informacyjnych i komunikacyjnych) zdobył 101,7 mld zł przychodów, czyli o 3,4 procent mniej niż rok temu. Chociaż rok 2017 jest postrzegany przez ekspertów jako słaby, to dostrzega się szansę na wzrost przychodów w kolejnych latach.

Główne problemy branży IT

Branża IT boryka się przede wszystkim z kłopotami, związanymi ze spowolnieniem w przetargach w sektorze publicznym. Kolejny czynnik to mniejsza ilość zleceń od firm prywatnych, w tym od banków i telekomów.

Prywatne firmy chętniej sięgają po rozwiązanie, które tworzone są przez osobiście zatrudnionych informatyków. Jak podaje Itwiz.pl w 2016 roku wartość wszystkich rozstrzygniętych przetargów związanych z IT spadła o połowę, osiągając poziom około 4 mld zł w porównaniu do 8 mld zł w ubiegłym roku. Co ciekawe Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji wskazuje, że w ciągu 2017 roku wartość zamówień publicznych dla branży teleinformatycznej spadła o 40 procent.

Wzrost kosztów

„Mniejsza liczba zamówień przekłada się wprost na kondycję finansową firm. Branża IT to nie tylko inwestycje w rozwój najnowszych technologii i kosztowne know-how, bez których na bardzo konkurencyjnym rynku nie można realizować zamówień od wymagających klientów. To również wysokie wynagrodzenia z wyszukanymi benefitami dla pracowników, ale bez ludzi o odpowiednich kompetencjach nie można iść do przodu w biznesie informatycznym. Jeśli jednak koszty działalności rosną, a tort z zamówieniami kurczy się, trudno zachować płynność finansową, o czym świadczy seria ostatnich upadłości w tej branży” – wyjaśnia Mirosław Sędłak, prezes Rzetelnej Firm.

Badania GUS wykazują, że średnia pensja wśród specjalistów z branży IT i telekomunikacji rosła od 2013 roku średnio o 2-7 procent. Obecnie wynosi obecnie około 8 tysięcy zł brutto miesięcznie i jest blisko o 1,8 razy wyższa niż średnia płaca w Polsce.

Zadłużenia firm IT

Biorąc pod uwagę rozwój technologiczny, cyfrową rewolucję i strumień pieniędzy z Unii Europejskiej przeznaczonych na informatyzację urzędów zapewne może dziwić fakt, że w branży IT odnotowuje się tak wysokie spadki.

Przez ostatnie 5 lat średni dług firm IT, widniejących w bazie danych Krajowego Rejestru Długów, jest dwa razy większy. Jeszcze w 2013 roku wynosił on średnio 14 tysiące zł, natomiast teraz to już 28 tysięcy zł. W połowie marca odnotowano 265 mln złotych zadłużenia.

Spółki informatyczne mają między innymi:

• 57,3 mln zł zaległości wobec firm windykacyjnych.
• 34,3 mln zł wobec banków.
• 25,5 mln zł wobec firm handlowych.
• 16,9 mln zł wobec firm leasingowych.
• prawie 11,6 mln zł u firm faktoringowych.
• 11,5 mln zł dla branży transportowej, z czego blisko 7,8 mln zł to zobowiązania wobec kurierów.

Liczba dłużników firm IT podwoiła się. Pięć lat temu w bazie danych KRD figurowało ich 5 tysięcy, dziś to blisko 10 tysięcy.

Firmy zajmujące się tworzeniem oprogramowania mają niemal 137 mln zł długów. Zaraz po nich najliczniejszą grupę dłużników stanowią sprzedawcy sprzętu z sumą 71 mln zł. Trzecie miejsce zajmują spółki świadczące usługi internetowe, które nie oddały partnerom biznesowym 47 mln zł, a także firmy zajmujące się serwisem IT – 10 mln zł niezapłaconych zobowiązań.

„Spośród tych trzech grup najsłabsze prognozy mają obecnie sprzedawcy sprzętu IT. Aby się utrzymać na rynku, firmy modyfikują ofertę wprowadzając do sprzedaży sprzęt RTV i AGD oraz zabawki. To powinno pomóc im przetrwać trudniejszy okres bez zadłużania się. Właśnie w okresie dekoniunktury szczególnie ważna jest sieć zaufanych partnerów biznesowych, którzy nie będą zwlekać z płatnością za dostarczone towary czy usługi. Nie zawsze jednak można opierać biznes na stałych kontrahentach. Dlatego trzeba weryfikować ich wiarygodność finansową, zwłaszcza przed nawiązaniem współpracy, aby nie pogłębić problemów finansowych „– komentuje Mirosław Sędła.