Najnowszy raport Obserwatorium Kultury w Gdańsku pokazuje, co wpływa na na nasze kulturalne preferencje i wybory. O tym, co czytamy, jakie filmy czy płyty wybieramy decyduje, m.in., miejsce zamieszkania, dochód, kapitał kulturowy, wykształcenie czy pozycja społeczna.
Raport, zrealizowany dzięki dofinansowaniu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, dostępny jest na: www.bit.ly/kulturalnahierarchia.
Badacze opisują, między innymi, jak zmienia się to, jakie lektury, filmy czy płyty wybieramy w zależności od tego, gdzie mieszkamy i ile zarabiamy. W raporcie znajdziemy też informacje o tym, co łączy, a co dzieli Polaków w sposobie uczestnictwa w kulturze. Przeczytamy jak kształtują się gusty literackie, muzyczne czy kinowe w zależności od pochodzenia i doświadczeń z wyniesionych z domów rodzinnych oraz jak, w zależności od naszych dochodów, wieku, miejsca zamieszkania czy wykształcenia, spędzamy wakacje, robimy zakupy, jemy…
– Powstało niezwykle interesujące i aktualne studium na temat praktyk kulturowych Polaków, rzucające światło na te wymiary „bycia w kulturze”, w którym dokonują się płynne unifikacje praktyk kulturowych, a jednocześnie na wymiary kulturowych dystynkcji – opisuje recenzent, Arkadiusz Karwacki z UMK w Toruniu.
Analizowano, m.in. za pomocą badań ilościowych CATI (próba 1000 osób), szeroko rozumiane praktyki kulturowe. Podzielono je na „udomowione” (telewizja, muzyka, radio, prasa, książki, gry, internet) i instytucjonalne (kawiarnie, kino, imprezy plenerowe, wydarzenia sportowe, dyskoteki, wystawy, teatr, spotkania literackie). Co ważne, w kwestionariuszu uwzględniono także strukturalne różnice w społeczeństwie: pozycję społeczną, nowy kapitał kulturowy (rozumiany jako sumę czterech składowych: postawy prospołecznej, czynników osobowościowych, zaangażowania towarzyskiego i aktywności obywatelskiej) czy poczucie powinności uczestnictwa w kulturze. Przeprowadzono również indywidualne wywiady pogłębione.
W raporcie przeczytamy, m.in., że pozycja społeczna warunkuje niemal wszystkie kulturalne praktyki – poza jedną. Tym, co w największym zakresie łączy Polaków, jest chodzenie na wydarzenia sportowe. Nie wszyscy spotkają się na tych samych trybunach (istnieją różnice między kibicami tenisa, piłki nożnej i żużla), ale sport jest tym wymiarem aktywności, który podejmujemy równie chętnie niezależnie od pozycji społecznej.
Najsilniejszym czynnikiem różnicującym społeczeństwo polskie są praktyki związane z korzystaniem z ofert instytucji kultury czy innych organizatorów wydarzeń. Wysoki wskaźnik aktywności uczestnictwa w wydarzeniach organizowanych przez instytucje wykazują osoby o wysokiej pozycji społecznej. Instytucje kultury co do zasady nie są też miejscami odwiedzanymi przez osoby w podeszłym wieku.