1, 14, 23, 31, 33, 35 – właśnie te liczby przyniosły fortunę mieszkańcowi Dolnego Śląska.
Totalizator ustalił, że to w Ziębicach, 9 tysięcznym miasteczku zakupiony został szczęśliwy los. I na tym, jak na razie kończy się historia, bowiem pomimo licznych apeli, nikt nie zgłosił się po wygraną.
Milioner może odebrać ją do 23 października, wtedy też minie 60 dni od ogłoszenia wyników, które zapadły 23 sierpnia. Totalizator jest szczególnie wyrozumiały dla zapominalskich i jeśli gracz zgłosi się po nagrodę później (maksymalnie do sześciu miesięcy), przysługuje mu prawo do roszczenia związanego z udziałem w grze i również zostanie mu ona wypłacona, bez żadnych konsekwencji. 35 milionów złotych czekać więc będzie aż do 24 lutego.