Dark Mode Light Mode

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Obserwuj nas
Obserwuj nas
Podsumowanie roku 2010: interactive (część 1) 180 Heartbeats 12923722291 Podsumowanie roku 2010: interactive (część 1) 180 Heartbeats 12923722291

Podsumowanie roku 2010: interactive (część 1)

Niespodzianki i rozczarowania mijającego roku okiem przedstawicieli agencji 180heartbeats, GONG, Adv.pl, Pride & Glory, Firefly Creation i Digital One.

Marcin Gaworski, dyrektor zarządzający 180heartbeats

Podsumowanie roku 2010: interactive (część 1) 180 Heartbeats gaworskiWydarzenie:
Agencje marketingu interaktywnego aktywnie wchodzą w obszar usług komunikacji zintegrowanej. Jedni kupują ATLowe butiki kreatywne, inni zmieniają nazwę bo za bardzo kojarzy się z internetem albo jest za mało odpałowa i nie nadaje się na nazwę klubu nocnego, a jeszcze inni w ramach istniejących struktur tworzą kompetencje potrzebne do tworzenia strategii komunikacji marek niezależnie od medium. Ważne jest to, że nakręcenie filmu do telewizji przez agencję interaktywną nie jest już egzotycznym i przypadkowym incydentem. Trend integracji usług marketingowych w jednej agencji lub grupie agencji znany jest już od dawna i próbują go wcielić w życie agencje sieciowe z mocnymi korzeniami w komunikacji push w TV. Z różnym skutkiem. Dużo większymi atutami żeby tworzyć angażującą i ciekawą komunikacją dysponują agencje interaktywne bo to one są najbliżej medium, które zmienia oczekiwania konsumentów, sposób konsumpcji mediów, mierzy efekty komunikacji w czasie rzeczywistym. To kryzys 2009 zmusił klientów to przypatrzenia się swoim budżetom i zaangażowania na zasadzie eksperymentu tańszej od ATLowej agencji interaktywnej do robienia spotów TV, radiówek, ulotek, itp. Od strony agencji interaktywnych też nastąpiła zmiana pracy nad komunikacją bo już nie tylko nowinkami technologicznymi jesteśmy w stanie zaimponować Klientowi, ale też liczy się idea komunikacji. Pomysł, a nie technologia wyróżnia marki w dzisiejszych czasach.

Zapraszamy Ciebie na konferencję

HEALTH & BEAUTY DIGITAL & MARKETING TRENDS 2025

Marketingsummit.eu

16 KWIETNIA 2025 | Hotel RENAISSANCE - WARSZAWA


II Edycja konferencji dla liderów branży beauty & health!

🔹 AI i nowe technologie – jak zmieniają reguły gry w marketingu beauty?
🔹 e-Commerce 3.0 – personalizacja, która naprawdę sprzedaje!
🔹 Nowe pokolenia, nowe wyzwania – jak mówić do Gen Z i Alpha, żeby słuchali?
🔹 TikTok i influencer marketing – od viralowych hitów do realnych konwersji!
🔹 ESG czy greenwashing? Jak tworzyć autentyczne strategie zrównoważonego rozwoju?
🔹 Jak stworzyć społeczność wokół marki i budować lojalność klientów w digitalu?
🔹 Retail przyszłości – co musi się zmienić, aby sprzedaż stacjonarna przetrwała?


📅 Program i prelegenci - Marketingsummit.eu
🎟️ Bilety - Marketingsummit.eu
🎤 Zostań prelegentem - Marketingsummit.eu

Reklama

Marzymy żeby w przetargu stawać w szranki z takimi agencjami jak PZL, Change, Saatchi, bo już z niejednego takiego przetargu wychodziliśmy z tarczą. Fakt, że niektórzy w działach marketingu łapią się za głowy kiedy ktoś wpadnie na pomysł porównania agencji ATL i agencji interaktywnej. Dlatego takie przetargi zdarzają się jeszcze niezwykle rzadko.

Wydarzeniem są również 2 Srebrne Lwy Polaków w Cannes dla projektów o mocnym zacięciu digitalowym.

Niespodzianka:
Że pomimo smartfonizacji i aplikanizacji rynku telefonów komórkowych usługi marketingu mobilnego nadal pozostają w zaścianku wydatków reklamowych. Rok 2010 miał być rokiem mobile’u. Może następny 2011 będzie łaskawszy dla przenośnych, łatwonamierzalnych, spersonalizowanych komunikatów…

Rozczarowanie:
Kamil Bednarek nie wygrał tegorocznego „Mam talent”.

 

Bartek Gołębiowski, dyrektor kreatywny GONG

Podsumowanie roku 2010: interactive (część 1) 180 Heartbeats golebiowskiWydarzenie:
Premiera iPada pokazała, że świat w 2010 dojrzał już do tabletów – wygląda na to, że trzeci (po komputerze osobistym i telefonie komórkowym) ekran, przy pomocy którego korzystamy z mediów interaktywnych ma szansę zadomowić się w życiu współczesnego konsumenta mediów. Wydarzeniem nie jest jednak sama premiera urządzenia, co bardziej dyskusja na temat sposobów i form dystrybucji treści, która przy okazji się rozpętała. Deklaracje o nowych wydawnictwach dedykowanych tabletom, składane przez takich graczy jak Rupert Murdoch czy Richard Branson, każą wierzyć, że to początek nowej ery, a nie tylko chwilowy trend.

Niespodzianka:
Czy można znaleźć w tym roku większego kalibru „uberaschung” niż powszechną publikację dokumentów Wikileaks? To ten typ niespodzianki, który przyprawia o ataki serca zarówno politycznych decydentów jak i przeciętnych obywateli na każdej szerokości geograficznej. Ten temat w 2010ym dotyczył jednak nas również w mikroskali. Przez media przetoczyła się dyskusja o kwestii tajności i prywatności danych, które wraz z rozwojem sieci społecznych, geolokalizacji, map satelitarnych i innych nowych technologii, coraz częściej wpadają w niepożądane ręce. Mam nadzieję, że zapamiętamy ten rok jako początek pozytywnych zmian, a nie ostateczny krach idei prywatności informacji.

Rozczarowanie:
Marketing na Facebooku. Ilość fanów brandu na FB stała się tak desperacko pożądaną wartością, że marketerzy zaczęli się prześcigać w przekupywaniu i podchodzeniu ludzi na wszelkie możliwe sposoby – rozdając potencjalnym fanom wszystko co możliwe, od kubków na kawę, przez iPady, iPody, aparaty fotograficzne, samochody i Zuckerberg wie co jeszcze. Przestaliśmy opowiadać historie, bawić, oferować wartość, budować trwałe relacje – dzisiaj sympatię tłumów kupuje się w hurcie za gadżety, które mogą wygrać. Zwiększ swoje szanse, powiadom znajomych.

 

Magdalena Surowiec, CEO Adv.pl

Podsumowanie roku 2010: interactive (część 1) 180 Heartbeats surowiecWydarzenie:
Facebook zaczął odgrywać znaczącą rolę w strategiach marketingowych także polskich marek. Trend na dialog z konsumentem na Facebooku zapoczątkowany w USA i Europie Zachodniej przyszedł do Polski z ogromnym impetem. Uczymy się jednak wciąż wykorzystywać tzw. Facebook Marketing Solutions w skuteczny sposób i wyznaczać mierzalne cele. Liczba fanów na profilu marki nie jest wyznacznikiem jakości likepage’a, ale jego jakość i zaangażowanie marki w permanentny dialog z konsumentem.

Niespodzianka:
To nie do końca niespodzianka, ale miło jest obserwować dynamiczne zwiększanie się wartości agencji interaktywnych i internetu w działaniach marketingowych marek. Właściwie obserwujemy odwrócenie trendu. Kiedyś BTL i ATL królowały. Teraz internet jest wielokrotnie punktem wyjścia do stworzenia kompletnej strategii marketingowej. Internet już dawno przestał być kwiatkiem do kożucha w świecie marketingu. Obecnie zaczyna odgrywać pierwsze skrzypce.

Rozczarowanie:
Mobilny internet nadal nie jest tak dostępny, jak chcielibyśmy. Zwiększyła się jego rola w porównaniu z rokiem 2009, ale to nadal nie jest internet stacjonarny. Koszty korzystania z Internetu mobilnego są wciąż wysokie mimo dużej konkurencji na rynku. Tymczasem zapotrzebowanie konsumentów na aplikacje online wciąż rośnie, co jest niewątpliwą konsekwencją pojawienia się na rynku smartphone’ów.

 

Dawid Szczepaniak, dyrektor kreatywny Pride & Glory

Podsumowanie roku 2010: interactive (część 1) 180 Heartbeats szczepaniakWydarzenie:
W pierwszych miesiącach roku przedstawiciele Naszej Klasy zarzucali nam, agencjom, nakręcanie sztucznej mody na Facebooka. Rok powoli dobiega końca, a o Facebooku mówią już nie tylko agencje. Słyszymy o nim wszędzie – od rozmów podsłyszanych na przystankach, przez product placement w filmach, po rekomendacje prowadzących liczne programy TVN odsyłających widzów na facebookowe profile. To zdecydowanie był rok Facebooka. Co więcej, jego postrzeganie ewoluowało od kolejnego modnego marketingowego terminu do dojrzałego narzędzia e-marketingowego, gdzie poza akcjami taktycznymi można prowadzić kluczowe dla marki działania wizerunkowe.

Oczywiście w każdej beczce miodu jest łyżka dziegciu. Niski próg wejścia na Facebooka stworzył koszmarny clutter reklamowy. Oprócz świetnych kampanii reklamowych, co chwilę wpadamy na te całkowicie chałupnicze, często łamiące regulacje portalu.

Niespodzianka:
Branża e-marketingowa dojrzewa – zarówno po stronie agencji, jak i klientów. Marketerzy zatrudniają osoby dedykowane marketingowi internetowemu, zapraszają agencje interaktywne do pracy nad strategicznymi działaniami marki na równi z domami mediowymi i agencjami ATLowymi. Mam wrażenie, że na rynku pojawiło się grono agencji interaktywnych o kompetencjach strategicznych zbliżonych do tradycyjnych agencji reklamowych czy mediowych. Agencje digital przestają serwować klientom wyłącznie „wodotryski” powstające z myślą o branżowych nagrodach, a zaczynają współpracować z klientami na zasadach stałej obsługi rozwiązując konkretne marketingowe problemy, takie jak podnoszenie sprzedaży, czy poprawa wizerunku.

Zresztą kompetencje poszczególnych podmiotów na rynku zaczynają się zacierać. W kluczowych dla nas przetargach walczyliśmy często z domami mediowymi czy grupami skupionymi wokół agencji ATL-owych. Wkrótce najsilniejszymi graczami na rynku będą ci, którzy odpowiednio wcześnie spozycjonują się jako agencje (lub grupy) komunikacyjne zdolne przede wszystkim zrozumieć markę, jej problemy, ograniczenia, cele, a dopiero potem myślące o kanałach komunikacji.

A z zupełnie innej beczki: dużą niespodzianką jest na pewno gwałtowny rozwój edukacji związanej z branżą interaktywną. Już kilkanaście uczelni w Polsce oferuje studentom możliwość kształcenia się na kierunkach e-marketingowych, gdzie wykładają przede wszystkim praktycy.

Rozczarowanie:
Największe rozczarowanie? Jesteśmy we wczesnym średniowieczu, jeśli chodzi o poziom reklamy display. Kiedy na świecie rich media generują potężne zyski, my postrzegamy je w najlepszym wypadku jako wrzucenie spotu telewizyjnego na double billboard. Świat zapomina o wskaźniku CTR, my wciąż mu hołdujemy. Ilu z nas potrafi wytłumaczyć wskaźnik dwell rate?

 

Podsumowanie roku 2010: interactive (część 1) 180 Heartbeats matyjaPaweł Matyja, creative grouphead FireFly Creation

Wydarzenie:
Chrystus ze Świebodzina. Największy ambient IV RP. Demonstruje siłę marketingu religijnego, zawstydzając nawet kultową figurę z Rio. Nie zdziwiłoby mnie nawet to, gdyby okazało się, że za całym przedsięwzięciem stoi Banksy.

Rozczarowanie:
Marketingowy upadek Facebooka. Nachalność w zaistnieniu z produktem na tym portalu społecznościowym wydaje się nie znać granic. A 2010 rok przyniósł nam prawdziwą inwazję marketingu facebookowego. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby działania te prowadzone były w inteligentny sposób, dostosowany do specyfiki środowiska. Niestety, nieporadność większości zabiegów marketingowych prowadzonych na portalu skutecznie zniechęca potencjalnych konsumentów (delikatnie rzecz ujmując), a samego Facebooka sprowadza do roli gigantycznego globalnego śmietnika reklamowych odpadów (z kilkoma perełkami pomiędzy).

Niespodzianka:
Ciągle czekam na tąpnięcie w świecie polskiej reklamy, które jakościowo zamiesza rynkiem. I z tą nadzieją patrzę w 2011 rok.

 

Podsumowanie roku 2010: interactive (część 1) 180 Heartbeats cyganOlgierd Cygan, CEO / managing partner Digital One

Wydarzenie:
Szturm tabletów. Myślę, że pojawienie sie dwóch pierwszych „wypasionych” tabletów na rynku – apple’owskiego iPada oraz androidowego Samsung Galaxy Tab, które są forpocztą ofensywy najróżniejszych tego typu urządzeń, zwiastuje bardzo istotny trend i zmiany w korzystaniu z internetu oraz treści mobilnych. Nasze życie przyśpiesza, ludzie chcą szybko i wygodnie sprawdzać informacje, chcą mieć je tu i teraz, i to w atrakcyjnej multimedialnej postaci. Takie możliwości oferują tablety, które łączą cechy smartfonów i laptopów. 

Jednocześnie tablety otwierają nowe możliwości przed marketerami. Ultraprzenośne, z dotykowymi ekranami oraz dostępem do internetu w czasie rzeczywistym, stają się nieodłącznym towarzyszem człowieka. A to daje szanse marketerom na jeszcze bardziej bezpośredni kontakt. Reklamy w tabletowych wydaniach są interaktywne i multimedialne. Marki dostają olbrzymią szansę na to aby budować atrakcyjne doświadczenia i angażować konsumentów. Tablety są także nadzieją wydawców, którzy postrzegają w nich szanse na zmianę swojej perspektywy biznesowej i odwrócenie niekorzystnych trendów.

Niespodzianka:
Wszyscy wiedzą, że „content is king”! Kluczowy dla mediów, nie mniej ważny dla marketerów. Każdy poszukuje optymalnego modelu jego wykorzystania oraz monetyzacji w internecie. Dlatego sporą niespodzianką było to, że Rupert Murdoch częściowo zamknął darmowe treści The Wall Street Journal, a jeszcze większą kiedy z publikacji darmowych treści zrezygnował brytyjski Times i Sunday Times. Wszyscy bacznie przyglądają się jak sytuacja będzie się rozwijać, gdyż od jej rezultatu będzie w dużej mierze zależał los treści w internecie.

Rozczarowanie:
Penetracja telefonów komórkowych rośnie. Na rynku pojawiają się telefony coraz bardziej przypominające komputery, lub też praktycznie nimi będące, a mimo to mobile marketing jak nie startował, tak nie startuje. Kolejny rok, który miał być rokiem mobile marketingu i nic takiego sie nie stało. Może warto już przyjąć, że po prostu reklama specyficzna dla telefonii komórkowej nie cieszy sie uznaniem klientów?

 

Podsumowania 2010 roku zebrane przez redakcję Mediarun.pl:

 

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Add a comment Add a comment

Dodaj komentarz

Previous Post
Dzień bez polityki w Radiu Tok FM Radio TOK FM 12015285361

Dzień bez polityki w Radiu Tok FM

Next Post
Mobilny internet nie tylko dla młodych 1199802206

Mobilny internet nie tylko dla młodych





Reklama